Kino na ulicy Radziszewskiego od 30 lat jest obecne na kulturalnej mapie Lublina. Nie pozwólmy, by pandemia zniszczyła to, czego nie zniszczyły multipleksy.
Oficjalnie rozpoczęło działalność na początku października 1991 roku filmem „Tańczący z wilkami”. Potem były „Thelma i Louise” i seria filmów Krzysztofa Kieślowskiego. – Pamiętam kolejkę do kasy na film „Niebieski”, która sięgała prawie do skrzyżowania z ul. Łopacińskiego – wspomina początki działalności „Bajki” jej szef Waldemar Niedźwiedź. Gdy w Lublinie pojawił się pierwszy multipleks, przyszedł kryzys. – Wcześniej konkurowaliśmy z innymi kinami w mieście, ale to była zdrowa konkurencja. Z multipleksem nie miałem żadnej możliwości konkurowania – mówi W. Niedźwiedź.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.