Ks. kan. Marek Warchoł, proboszcz parafii MB Różańcowej i jednocześnie kustosz sanktuarium MB Latyczowskiej, zaprasza na odpust.
Ksiądz Marek Warchoł od przeszło roku przewodzi wspólnocie przy ul. Bursztynowej.
- Ciągle pamiętam baner umieszczony pod chórem z napisem: “nie lękaj się nasz proboszczu” - śmieje się duszpasterz. - Rzeczywiście, przejście z mojej poprzedniej parafii, w której pracowałem 27 lat, było wyzwaniem - opowiada. - Przede wszystkim dlatego, że parafia MB Różańcowej jest trzy razy większa od tej, w której pracowałem wcześniej. Przychodząc miałem też świadomość, że jest tu najmłodsze sanktuarium w diecezji i ideą, która mi przyświecała i nadal przyświeca jest pragnienie jego rozwoju.
W planach, jak informuje proboszcz, jest rozbudowa plebanii, po to, by jej starszą część można było zaadaptować na miejsca noclegowe dla pielgrzymów i potrzebne salki spotkań. - To bardzo prężnie działająca parafia - podkreśla ks. Marek. - Nie tylko ze względu na istnienie wielu parafialnych grup modlitewnych, ale także instytucji, które niosą pomoc. Mamy tu spotkania grup AA, prowadzone są różnego rodzaju terapie, warsztaty, kursy - wylicza. - Na terenie kościoła po jednej stronie znajduje się przedszkole, po drugiej biblioteka. Cały czas coś się dzieje - stwierdza.
Kościół przy ul. Bursztynowej słynie z tego, że jest otwarty cały dzień. - To było szczególnie ważne przy początkach pandemii, kiedy musieliśmy starać się o zmniejszenie liczby wiernych biorących udział w liturgii do pięciu, a wcale nie było łatwo - zaznacza proboszcz. Jak podkreśla, tamten czas, choć nie był łatwy, był okazją do zwrócenia większej uwagi na sprawy mediów. - Do dziś zachowaliśmy jedną transmisję niedzielnej Mszy św. o godz. 9. Widzimy takie zapotrzebowanie. Wiemy, że proces powrotu ludzi do kościoła musi trochę potrwać. Potrzeba cierpliwości.
Choć parafianie przyzwyczaili się już, że w ich kościele wisi cudowny obraz, to jednak często zaglądają do świątyni w ciągu dnia, żeby choć przez chwilę pobyć sam na sam z Matką i jej Synem. - Nikt w ciągu tego ostatniego roku nie dzielił się ze mną świadectwem otrzymanych za wstawiennictwem MB Latyczowskiej łask, ale mam wrażenie, że my czasami bardzo mocno szukamy “cudowności”, chcemy żeby nagle ktoś “wstał z łoża i chodził” - stwierdza ks. Marek - A tu ludzie naprawdę się nawracają. Mamy tak dużo pięknych, dojrzałych spowiedzi. Myślę, że to jest konkretny znak.
Przed nami uroczystości odpustowe w najmłodszym sanktuarium. W tym roku po raz pierwszy odbędą się w niedzielę poprzedzającą ustaloną na 7 października datę odpustu - czyli 4 października.
Uroczystej Mszy św. odpustowej o godz. 12 przewodniczył będzie ks. bp Adam Bab. Wydarzenie poprzedzona będzie specjalnym duchowym przygotowaniem, które poprowadzi ks. Marcin Grzesiak. - To będą trzy dni, które przypadają na pierwszy czwartek, pierwszy piątek oraz sobotę miesiąca - informuje kustosz sanktuarium. - Będzie Msza św. z naukami, modlitwa różańcowa i oczywiście spowiedź. Liczymy, że ludzie chętnie skorzystają z tej formy przygotowania, szczególnie, że nie odbyły się w tym roku rekolekcje wielkopostne.