Reklama

    Nowy numer 12/2023 Archiwum

Miejmy odwagę być jak oni

Mimo zamknięcia cmentarzy z powodu epidemii o naszych patronach i powołaniu do świętości przypominali kapłani podczas Eucharystii.

Wyjątkowy w tym roku sposób przeżywania 1 i 2 listopada tym bardziej kieruje uwagę na świętych, którzy także przeszli niełatwą drogę. – Bo święci to ludzie, którzy z pomocą łaski Bożej wznieśli się na wyżyny człowieczeństwa na ziemi, żyjąc według Bożych błogosławieństw. Przypominają, że my też jesteśmy do tego powołani – mówił abp Stanisław Budzik podczas Eucharystii sprawowanej w lubelskiej katedrze 1 listopada.

Podkreślał, że droga błogosławieństw to nie jest droga łatwa. Trzeba odwagi, by na nią wejść i nie dać się zakrzyczeć przez skandujący tłum. Wielkich świętych Kościoła spotykamy utrwalonych przez mistrzów w kamieniu czy drewnie lub przez mistrzów pędzla, jeśli jednak przyjrzymy się im bliżej, poznamy ich historię, zejdą ku nam. – Odkryjemy w nich ludzi doświadczonych, jak my, niepokojami, walczących ze swoimi słabościami, szukających odpowiedzi na swoje życiowe pytania. Odkryjemy braci, którzy musieli walczyć o swoją wiarę, którzy mieli odwagę żyć inaczej niż otoczenie, sprzeciwić się obiegowym poglądom. Szli za głosem sumienia, który jest głosem Bożym rozlegającym się w duszy człowieka, który mówi: nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż, nie mów fałszywego świadectwa, czcij ojca i matkę, oddaj cześć prawdziwemu Bogu – mówił abp Budzik. – Drogą przemiany świata jest droga przemiany ludzkich serc – dodał metropolita.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy