Z mecenas Anną Wieczorek-Poleszak, prawniczką z Ośrodka Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem "Agape" w Lublinie, o nowelizacji ustawy antyprzemocowej rozmawia ks. Rafał Pastwa.
Ks. Rafał Pastwa: Ustawa o Zmianie Ustawy – Kodeks Postępowania Cywilnego oraz Niektórych Innych Ustaw z 30 kwietnia 2020 r. właśnie weszła w życie.
Anna Wieczorek-Poleszak: To nowelizacja szeregu ustaw, które mają za zadanie poprawić funkcjonowanie osób doświadczających przemocy w rodzinie, a mówiąc precyzyjnie – doświadczających przestępstwa znęcania się nad rodziną. Takim najnowszym rozwiązaniem tej ustawy, skutecznym jeśli będzie stosowane z rozwagą, jest to, że jeśli policja podczas interwencji stwierdzi, że dochodzi do przemocy w danym miejscu – ma prawo wydać nakaz opuszczenia mieszkania przez sprawcę tej przemocy na okres 14 dni.Sprawca przemocy natychmiast musi opuścić mieszkanie jeśli tak uzna policja. Albo dobrowolnie opuści lokal, albo czeka go areszt. Oczywiście będzie mógł zabrać swoje rzeczy osobiste.
W przepisach kodeksowych mamy do czynienia z przestępstwem znęcania się.
Polega ono na tym, że osoby, które pozostają w jakiejkolwiek zależności wobec siebie, czy to przez wspólne zamieszkanie czy wykonywanie pracy w jednym miejscu, spotykają się z sytuacją, że jedna z nich jest silniejsza i wykorzystuje swą nieproporcjonalną przewagę w jakimś aspekcie nad drugą osobą lub innymi osobami. Dlatego ustawa, która weszła w życie nie dotyczy tylko sytuacji rodzinnych. Ustawa wprawdzie skupia się na tzw. przemocy domowej, ale nie dotyczy tylko tej przestrzeni, mam nadzieję, że poprawi sytuację osób dotkniętych nie tylko przemocą domową, ale także innymi jej formami.
Współpracujesz z jedynym w Lublinie Ośrodkiem Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem prowadzonym przez stowarzyszenie „Agape", które ma kilkunastoletnie doświadczenie współpracy z Ministerstwem Sprawiedliwości. Jak na przestrzeni lat zmieniało się zjawisko przemocy?
Liczba przypadków osób doświadczających przemocy wydaje się być taka sama, ale osoby te są bardziej świadome problemu, maja wiedze na temat swoich praw i mają zapewnioną bardziej realną i skuteczną pomoc odpowiednich organów, także pomoc ustawową i pomoc ośrodków takich jak nasz. Zjawisko przemocy uległo zmianie w tym sensie, że dziś nie dominuje przemoc fizyczna – z którą niegdyś utożsamiano całą problematykę. Obecnie mamy do czynienia z nasileniem się zjawiska przemocy psychicznej i ekonomicznej. Sprawcy widząc kierunek zmian mających chronić osoby słabsze i bojąc się odpowiedzialności za stosowanie widocznych form znęcania sięgają po przemoc psychiczną.
Czy według dostępnych statystyk sytuacja epidemiczna spowodowała nasilenie zjawiska przemocy?
Coraz więcej osób zgłasza się do naszego ośrodka w Lublinie, również do filii. Ale też należy pamiętać, że łatwiej się zgłosić do nas – na przykład telefonicznie i opowiedzieć o problemie niż do instytucji typu Policja lub Prokuratura, ponieważ często osoby dotknięte przemocą obawiają się wszczęcia oficjalnych procedur. My pomagamy kompleksowo i profesjonalnie, od strony prawnej i psychologicznej, także socjalnej. Dodatkowo nasi pracownicy zawsze starają się przygotować naszych podopiecznych do udziału w postępowaniach, tak, żeby wszczynając procedury – wiedzieli co ich czeka. Wiem, że dla osób pokrzywdzonych ta wiedza i przygotowanie są bardzo ważne.
Pełna rozmowa z mecenas Anną Wieczorek-Poleszak w kolejnym 51/2020 papierowym wydaniu „Gościa Lubelskiego” na 20 grudnia.