W poniedziałek rozpocznie się budowa wyjątkowej szopki, która znana jest na całej Lubelszczyźnie.
W 1962 roku twórca ludowy i rzeźbiarz Aleksander Fijałkowski pochodzący z Przybysławic (ówczesna parafia z siedzibą w Garbowie) wykonał ruchomą szopkę. Praca nad nią trwała kilka miesięcy. Konstrukcja ta znana jest nie tylko na Lubelszczyźnie.
W środku szopki znajdują się figurki zamocowane na obrotowym, wykonanym z drewna, a napędzanym silnikiem mechanizmie. W stajence umieszczony jest żłóbek z postacią nowo narodzonego Jezusa, a nad Nim pochylają się Maryja z Józefem. Do Jezusa zmierzają Trzej Królowie niosący dary oraz pasterze z owcami. Postaci te dzięki mechanizmowi w odpowiednim momencie kłaniają się przed Jezusem i rozpoczynają swą drogę od nowa.
Kiedyś figurki miały na sobie odpowiednie dla ich stanu społecznego ubrania, które zostały uszyte przez panią Stanisławę Fijałkowską. Jednak w 2009 roku ówczesny proboszcz zlecił wykonanie przez siostry zakonne z Częstochowy nowych strojów.
Po zdemontowaniu na czas remontu w 2011 roku, szopka nie wróciła na swoje dawne miejsce. Obecnie jest montowana tylko na okres świąt Bożego Narodzenia w nowym miejscu - przy ołtarzu świętego Leonarda.
W czasie świąt szopka jest uruchamiana przed i po każdej Mszy Świętej, na co czekają nie tylko małe dzieci, ale także dorośli. Mimo różnych zmian, które zaszły w ciągu 58 lat od powstania, szopka nadal działa i jest cennym zabytkiem, który znalazł swoje miejsce w garbowskim kościele.