Jest Ekstremalna Droga Krzyżowa, więc w ekstremalnych czasach może być także i ekstremalna Pasterka. Wszystko po to, by wyjść wiernym na przeciw i umożliwić im udział w świętowaniu narodzin Chrystusa.
Proboszcz parafii bł. Karoliny Kózkówny zaprasza wszystkich chętnych do podlubelskiego Snopkowa, na Mszę św. upamiętniającą narodziny Jezusa.
- Wielu uczestniczy w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej, gdzie przez kilka godzin, w zimnie i niejednokrotnie w deszczu, idzie kilkadziesiąt kilometrów modląc się i rozważając mękę Pańską - mówi ks. Mirosław. - Tym razem zbierzmy się dokoła specjalnie wybudowanej na tę okoliczność szopki, na zewnątrz kościoła, i pod gołym niebem niech zabrzmi radosne "Wśród nocnej ciszy...".
Przed kościołem gotowe do akcji czekają już postaci, które w wigilijną noc trafią do szopki.
Potencjalne niedogodności proboszczowi nie straszne - Pan Jezus przecież nie rodził się w klimatyzowanej klinice - stwierdza. Gdyby jednak spadł deszcz, uczestnicy nabożeństwa będą mogli schować się pod specjalnie rozstawionym namiotem.
Ekstremalna Pasterka jak zapowiada ks. Matuszny będzie na pewno nieco krótsza. - Bo o północy w kościele rozpocznie się tradycyjna Pasterka - zaznacza.