Nowy numer 38/2023 Archiwum

Zmienić ludzkie serca

Od trzech lat pomaga rodzinom, narzeczonym, parafiom. Fundacja Pod Damaszkiem rusza z nowym projektem.

Misją fundacji, jak mówi jej fundator ks. Mirosław Matuszny, proboszcz parafii bł. Karoliny Kózkówny w Snopkowie, jest hasło: „W służbie miłości i rodziny”. – Nazwa „Pod Damaszkiem” odwołuje się do jednego z najważniejszych wydarzeń w historii Kościoła – wyjaśnia ks. Matuszny. – Pod Damaszkiem nawrócił się Szaweł z Tarsu, znany nam dziś jako św. Paweł Apostoł. Ten zamysł przemiany ludzkiego serca, ewangelizowania, pójścia do ludzi, legł u podstaw założenia fundacji.

Zadania

Fundacja statutowo pomaga parafiom rzymskokatolickim, dba o propagowanie nauczania zgodnego z nauczaniem Kościoła katolickiego, o służbę rodzinie i służbę życiu. – Od samego początku czynnie angażujemy się w organizację Mszy św. o miłość oraz wydarzeń dla dzieci, takich jak pikniki rodzinne, Marsz Wszystkich Świętych czy ostatnio: Podaruj Dziecku Anioła oraz Boże Krówki – wylicza ks. Mirosław.

Fundacja w swoim zamierzeniu miała się utrzymywać z działalności gospodarczej. – Nasz dział pielgrzymkowy rozwijał się bardzo dobrze do momentu, gdy koronawirus zabił turystykę – stwierdza ks. Matuszny. – W minionym roku nie otrzymaliśmy ani grosza z tej formy działalności, bo nie zorganizowaliśmy żadnej pielgrzymki. Mamy jednak status agencji turystycznej i mamy nadzieję, że będziemy jeszcze proponować oferty pielgrzymkowe.

Baza adresów

W tej chwili najważniejszym zadaniem, na którym skupiła się fundacja, są tzw. teczki życia. – Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, kiedy zobaczyliśmy, jak wiele osób nie rozumie, czego ten wyrok dotyczy i jaka tak naprawdę jest inspiracja tych protestów, gdy zobaczyliśmy ten hejt na obrońców życia, postanowiliśmy, że Ewangelię trzeba nieść w pozytywny sposób. Trzeba jak najwięcej osób zarazić pozytywną energią, aby chciały się stać ambasadorami życia.

Ambasador życia to każdy, kto zgłosi się do Fundacji i poprosi o teczkę życia, w której zostały umieszczone różnego rodzaju materiały mające pomóc w propagowaniu pozytywnego podejścia do każdego życia. – Jednym z głównych argumentów wysuwanych przeciwko ludziom Kościoła, i świeckim i duchownym, był taki, że my interesujemy się tylko życiem nienarodzonym – mówi ks. Matuszny. – Przeprowadziliśmy więc swojego rodzaju kwerendę w internecie przy współpracy wielu internautów, i wyszukaliśmy wszystkie instytucje, które zajmują się pomocą matce i dziecku, nie tylko przed narodzeniem, ale także po nim.

Okazało się, że wyszukane adresy zajęły 25 stron A4. – Wiele z nich najprawdopodobniej jest szerszej części społeczeństwa w ogóle nie znana – stwierdza ks. Mirosław. – To jednak nie tylko zbiór adresów z internetu – zaznacza. – Nasza fundacja wszystkie je zweryfikowała. Te adresy, które dajemy, to podręczna baza dla każdego, komu leży na sercu życie ludzkie. Można z taką baza adresów udać się do swojego księdza proboszcza, pokazać, że coś takiego istnieje, można ją przekazać do poradni rodzinnej działającej przy parafii. W wielu wypadkach ludzie mieliby inne zapatrywanie na życie, gdyby wiedzieli, że nie zostają sami. Informator, który znajduje się w teczce życia, będzie, jak informuje ks. Mirosław, rozwijany i aktualizowany. – Taka jest potrzeba. To oręż do walki o życie nienarodzone, ale też narodzone potrzebujące pomocy.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast