Uwielbienie w stylu disco

Silent Disco to comiesięczny cykl uwielbień. - Z nami nie ma nudy - zapewnia Ania Białkowska z LSE Miriam. 

- Nazwa jest może trochę przewrotna, ale zależy nam na tym, aby przyciągnąć uwagę ludzi, którym do Boga od dawna nie po drodze - wyjaśnia ks. Krzysztof Krzaczek, dyrektor Lubelskiej Szkoły Ewangelizacji "Miriam". - Chcemy pokazać, że można inaczej, że można modlić się z radością, nie po "smutnokatolicku" - dodaje.

Co proponują organizatorzy? Przede wszystkim muzykę na najwyższym poziomie, która jest przestrzenią do modlitwy i pomaga w skupieniu się na własnych myślach. - Chcemy dotrzeć nie tylko do tych osób, które i tak do kościoła chodzą, chcemy pokazać tym, którzy od lat go omijają, że Kościół jest żywy, że może być pięknie - podkreśla A. Białkowska

W trakcie każdego "dyskotekowego" spotkania kluczowe są konferencje głoszone przez księdza Krzysztofa Krzaczka. - W każdej kolejnej odsłonie przerabiane są inne treści, poruszamy serca, pomagamy odnaleźć się na swojej drodze duchowej - zaznaczają organizatorzy. 

Jak przystało na prawdziwe disco, jest też odpowiednie oświetlenie. 

W wydarzeniu można uczestniczyć osobiście w kościele św. Józefa, albo online. 

Najbliższe uwielbienie już 31 stycznia o godz. 20.