Ks. Rafał Pastwa: W jaki sposób Uniwersytet Przyrodniczy prowadząc badania naukowe dba o ochronę środowiska?

Prof. Krzysztof Kowalczyk: Każdy kierunek studiów, który w jakikolwiek sposób oddziałuje na środowisko, przygotowuje studentów do troski o nie. Bardzo mocno zwracamy uwagę na wymiar ochrony środowiska, bo w nim żyjemy, ale musimy je przekazać następnym pokoleniom. Oby w stanie nie gorszym, by kolejne pokolenia mogły korzystać z zasobów środowiska. Dla mnie ważna jest i ochrona środowiska i umiejętne korzystanie z jego zasobów. Potrzeba tu rozwagi i rozsądnego prowadzenia gospodarki, bez względu na to, czy to będzie gospodarka turystyczna, leśna czy jakakolwiek inna. Wiele prac w naszym uniwersytecie dotyczyło zagospodarowania i rekultywacji terenów zdewastowanych przez przemysł. Obecnie do istotnych prac należą te, które skupiają się budowie ekologicznych oczyszczalni ścieków. Pamiętać należy, że również produkcja rolnicza musi uwzględniać charakter ochrony środowiska, rolnik musi wiedzieć, że od jego działań zależy jakość ziemi, którą uprawia. 

Czy Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie koncentruje się na odnawialnych źródłach energii?

Oczywiście, mamy nawet taki kierunek. To również bardzo istotny trend, zwłaszcza gdy rezygnujemy z paliw kopalnych, które emitują dużą ilość dwutlenku węgla, przyczyniając się do zwiększenia jego ilości w atmosferze. Odnawialne źródła energii to wiatr, woda, energia słoneczna i biomasa, którą możemy relatywnie łatwo odnowić w cyklu reprodukcyjnym.

W jaki sposób przyczyniać się do ochrony środowiska na poziomie gospodarstw rodzinnych?

Przede wszystkim skupiając się na zarządzanie odpadami i śmieciami. Segregacja śmieci jest bez wątpienia potrzebna, część z nich należy oczywiście kierować do recyklingu. Po wtóre, mamy wiele programów, które nawiązują bezpośrednio do wykorzystania energii słonecznej do ogrzewani a wody w mieszkaniach, do produkcji energii elektrycznej czy systemy do ogrzewania domów oparte o pompy ciepła. Szereg prac prowadzonych na naszym uniwersytecie, zwłaszcza na Wydziale Nauk o Żywności i Biotechnologii czy na Wydziale Inżynierii Produkcji, dotyczy nowoczesnych opakowań. A są nimi nie tylko plastik, ale również błony polimerowe, które mają chronić produkt przed tym, by nie ulegał zepsuciu i był trwały. Te polimery są łatwo degradowane w środowisku albo mogą być nawet zjadane przez człowieka – dlatego to jest przyszłość i na to zwracać uwagę. Od plastikowych opakowań należy odchodzić, chociażby w związku z zagrożeniem mikroplastikiem.

Obszerna rozmowa z rektorem UP w Lublinie ukaże się w najnowszym papierowym wydaniu 6/2021 „Gościa Lubelskiego”.