Wielka Sobota to dzień, w którym Jezus spoczywa w grobie. Od wczesnych godzin rannych wierni przynoszą do kościołów pokarmy do poświęcenia i adorują Najświętszy Sakrament.
To okazja do odwiedzenia kościoła w reżimie sanitarnym. Jeśli ktoś uczestniczy w liturgii online, dziś w ciągu dnia może przyjść na modlitwę do kościoła, by adorować Jezusa w grobie.
- Doświadczenie krzyża i ciszy jest dziś szczególnie bliskie wielu osobom. Patrząc na sąd Jezusa, biczowanie, mękę i śmierć, możemy stanąć blisko jak umiłowany uczeń, jak Jego Matka, którzy byli świadkami umierania kogoś bliskiego. Może to umieranie, jakiego doświadczamy w swoim życiu. Kim jestem - czy tym, który słyszy, by zaopiekować się Matką Jezusa, czy tym, który składa pocałunek zdrady? A może jestem jak Piotr, który twierdzi, że nie zna Jezusa? Z jakiej perspektywy stajesz dziś przy grobie Jezusa? - pyta br. Grzegorz Brzeziński OFM Cap, zachęcając do refleksji, której sprzyja dzisiejszy dzień.
O wielkiej ciszy i pustce, jaka zapanowała, gdy Bóg zasnął w ludzkim ciele, mówił ks. Jarosław Marczewski podczas Jutrzni z Godziną Czytań w sobotni poranek w archikatedrze lubelskiej.
- Bóg umarł w ciele, a poruszył otchłań. Idzie odnaleźć pierwszego człowieka, pragnie nawiedzić tych, co siedzą pogrążeni w cieniu śmierci, aby wyzwolić z bólu niewolnika Adama i niewolnicę Ewę. Przyszedł do nich Pan, trzymając w ręku oręż krzyża. Pochwyciwszy Adama za rękę rzekł: "Powstań, o śpiący, a zajaśnieje ci Chrystus". Tym, którzy zasnęli rozkazał, by powstali, bo oni są dziełem rąk Bożych - mówił ks. J. Marczewski.