Święty Stanisław patronuje naszej archidiecezji i czterem kościołom na jej terenie. W uroczystość swojego patrona wspólnota na lubelskim Sławinku świętowała wraz z bp. Mieczysławem.
Pierwszy parafialny odpust ku czci św. Stanisława odbył się w lubelskiej parafii w 1983 r. W tym też roku bp Bolesław Pylak wydał dekret o utworzeniu parafii św. Stanisław BM.
W uroczystość św. Stanisława, po blisko 40 latach od pierwszego odpustu, wierni w kościele z racji pandemii zgromadzili się w nieco mniejszej liczbie niż zwykle. Swoich parafian, a także biskupa Mieczysława oraz wszystkich przybyłych na uroczystość księży, przywitał proboszcz ks. Eugeniusz Zarębiński.
Biskup Mieczysław przypomniał, że na terenie Lublina znajdują się dwie świątynie noszące wezwanie św. Stanisława Biskupa i Męczennika. - Oprócz waszej świątyni to także bazylika o. dominikanów na Starym Mieście - mówił bp Cisło.
Hierarcha zaznaczył, że imieniny to radosny dzień. - To dzień dziękczynienia za wasze życie, za miłość a dziś za świętego, za jego życie i jego heroizm.
Biskup podkreślił, że dzień odpustu parafialnego to szczególna wspólnota i więź trzech Kościołów. - Po pierwsze Kościoła w czyśćcu cierpiących, bo oni czekają na nasze wsparcie, a my czynimy to, ofiarując łaski i odpusty, które możemy zyskać poprzez uczestnictwo w tej liturgii.
Drugim Kościołem jak tłumaczył główny celebrans, jest Kościół zbawionych i świętych. - Nie znamy tej gradacji świętych, ale męczennicy mają naczelne miejsce - podkreślał. - To ten tłum w białych szatach. Dziś z tego tłumu jest z nami św. Stanisław w szczególny sposób poprzez relikwie, które wasza parafia posiada - cząstka jego biologicznego życia.
Trzecim Kościołem jest Kościół pielgrzymów. - To my jesteśmy tym Kościołem wędrowców przez czas - zaznaczał biskup. - Na wędrowanie nasze Chrystus nam zostawił pokarm, który daje życie wieczne. Tym pokarmem jest Jego ciało i krew. Dziś zespalamy się w tej tajemnicy świętych obcowania, tego potężnego Kościoła po tej i po drugiej stronie życia. Wszyscy zmierzamy do tego Kościoła, w którym Chrystus przyjdzie na sądzie ostatecznym.
Uroczystą Mszę św. zakończyła procesja przy kościele.