Ma 19 lat. Właśnie zdał maturę. Jest absolwentem szkoły podstawowej, gimnazjum i liceum. W czasie wszystkich lat swojej edukacji nie opuścił żadnego dnia w szkole.
Mateusz Błażejczyk z Opola Lubelskiego chce zostać lekarzem. Nie tylko uwielbia się uczyć, ale bardzo lubi pomagać innym. – Biologia i chemia zawsze były moją pasją – opowiada. – Chciałbym, by moje zainteresowania mogły się jakoś przyczynić do lepszego życia innych ludzi – mówi.
Chłopak właśnie zakończył edukację w liceum. – Rzeczywiście nie opuściłem żadnego dnia nauki nie tylko w szkole średniej, ale też w podstawówce i gimnazjum – mówi. – Po prostu lubię się uczyć – dodaje. Do szkoły chodził z bólem głowy, a nawet ze złamanym obojczykiem. Choć należy do pokolenia, dla którego słowo „dyscyplina” nieco trąci myszką, wie, że to właśnie ona jest matką jego sukcesu. – Dyscyplina potrzebna jest każdemu człowiekowi – stwierdza. – Wpływa na kształtowanie charakteru, poglądów. Gdyby nie dyscyplina, to nie osiągnąłbym tego wszystkiego, co mam zarówno w nauce szkolnej, jak i na płaszczyźnie muzycznej. Dyscyplina łączy się dla mnie ściśle z motywacją i ambicją.
Mateusz kocha muzykę. Gra na akordeonie i na organach. Tej pasji poświęca każdą wolną chwilę, znajduje jednak jeszcze czas na służbę w Kościele. – Zostałem ministrantem przed I Komunią św. – opowiada. – Z czasem udało mi się w mojej opolskiej parafii awansować na lektora, a później na ceremoniarza. Chciałem po prostu być blisko ołtarza, blisko Boga. Dziś – jak podkreśla chłopak – młody człowiek, szczególnie w czasie pandemii, szuka odpowiedzi na dręczące go pytania związane z egzystencją, wartościami. – Zdecydowanie może je odnaleźć w Kościele – mówi. – Nie tylko przez słuchanie słowa Bożego, ale i rozmowę z duszpasterzami. Wydaje mi się, że młodzi ludzie oczekują od swoich duszpasterzy otwartości, zrozumienia i często też bezpośredniej pomocy w różnych konkretnych problemach.
Przed Mateuszem najdłuższe wakacje. – Chciałbym połączyć pracę z odpoczynkiem, a później rozpocząć studia i dążyć do wymarzonych celów: pomagać ludziom, na tyle, na ile tylko będę mógł.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się