Trwa Chełmska Pielgrzymka Rowerowa Dookoła Polski. Przez 21 dni jej uczestnicy pokonają 3,5 tys. km. Rozpoczęli pielgrzymowanie na rowerach 26 czerwca, a zakończą 16 lipca. W ekstremalnych warunkach pielgrzymuje 11 osób, w tym 4 księży.

- Warto pielgrzymować, trudzić się czy rezygnować z prostej formy wypoczynku, tylko aktywnie spędzać wolny czas. Dziś, po pokonaniu ponad 190 km, jestem szczęśliwy. To nic, że wiał silny wiatr, raz w twarz, raz z boku. To nic, że odczuwam coraz bardziej zmęczenie. Bolą kolana, mięśnie, dłonie, kark. Trud i wysiłek jest ogromny, ale radość z piękna Polski godna jest tych wyrzeczeń - podkreśla ks. Karol Mazur, przewodnik i pomysłodawca Chełmskiej Pielgrzymki Rowerowej Dookoła Polski. - Jedziemy dookoła Polski, wzdłuż granic. Poznajemy piękno przyrody i architektury naszego kraju, a także kulturę i gościnność ludzi. Odkrywamy również myśl Jana Pawła II na temat ojczyzny i tożsamości. Odkrywamy gościnność Polaków, ale także przedstawicieli mniejszości narodowych mieszkających w naszym kraju - mówi ks. Karol.

Uczestnicy jadą w ramach programu "Warto być Polakiem", realizowanego przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego. Pielgrzymka dookoła Polski jest przygotowaniem do przyszłorocznej pielgrzymki do Fatimy.