Dziś abp Bolesław Pylak skończyłby 100 lat

W piątek 20 sierpnia mija 100. rocznica urodzin abp. Bolesława Pylaka. Przez wiele lat był on najstarszym polskim biskupem. Zmarł w 2019 roku, ale wciąż pozostaje w pamięci wielu osób.

Ty jesteś nasz


Nie był to jednak początkowo czas łatwy. Dokuczliwa była niechęć ze strony kolegów, którzy przybyszy spoza Śląska traktowali ostrożnie. Po pół roku jednak odnalazł tam swoje miejsce i usłyszał zaszczytne słowa: „Ty jesteś nasz”. Uznanie uzyskał jako kolega i korepetytor, który swoją wiedzą dzielił się z innymi, zarabiając przy okazji na swoje utrzymanie, gdyż z domu rodzinnego na wsparcie nie mógł liczyć. W gimnazjum na Śląsku odbył także przeszkolenie wojskowe i – jak większość kolegów – po maturze planował odsłużyć wojsko. Na razie jednak były wakacje 1939 roku. Jak się okazało, ostatnie przed wojną.
 Okres okupacji to lata „ugorowania” intelektualnego i ustawiczna troska o przetrwanie. W tym czasie Bolesław chwytał się różnych prac, które mogły uchronić go przed wywiezieniem do Niemiec. Był m.in. cieślą i plantatorem tytoniu. W każdej wolnej chwili uczył się języka niemieckiego z samouczka, który zawsze miał przy sobie. Znajomość języka umożliwiła mu zatrudnienie w Urzędzie Gminy w Łopienniku. Równocześnie wstąpił do Batalionów Chłopskich, przyjmując pseudonim „Kalina”.
 W jego sercu pozostawała jednak nieustająca tęsknota. W końcu zdecydował się wstąpić do lubelskiego seminarium. W listopadzie 1943 roku, w towarzystwie ks. Franciszka Sysy, wyruszył do Krężnicy Jarej, gdzie wtedy mieściło się lubelskie seminarium. – Jechałem własnymi końmi, gdyż innego środka lokomocji wtedy nie było. Droga wiodła przez Lublin, okazało się jednak, że jest zamknięta. Słychać było ustawiczne strzały. Później dowiedziałem się, że to Niemcy rozstrzeliwali wtedy ponad 18 tys. Żydów... – wspominał.


« 1 2 3 »
oceń artykuł Pobieranie..