Zwyczaje, jakie jeszcze kilkadziesiąt lat temu były stałym elementem wiejskiego krajobrazu, odchodzą w zapomnienie. Dziś już mało kto wie, czym były np. obieraczki kapuściane. O tych niezwykłych już tradycjach przypomni Muzeum Wsi Lubelskiej.
Kiszona kapusta to obowiązkowy element kuchni polskiej, zwłaszcza zimą. Jak wygląda jej przygotowanie i jakie czynności były z tym związane, będzie można zobaczyć w najbliższą niedzielę w lubelskim skansenie w pobliżu zagrody z Teodorówki (sektor Roztocze).
Zwyczaj zbiorowego kiszenia kapusty zostanie przedstawiony przez zespół obrzędowy z Kocudzy. Scenariusz prezentowanego widowiska został opracowany w oparciu o tradycje, jakie kultywowano w okolicach Biłgoraja. Gospodynie i gospodarze z Kocudzy pokażą: obieranie, siekanie kapusty za pomocą tasaka, zakwaszanie beczki żytnią mąką, sposoby układania w niej kapusty – w główkach, a także posiekanej.
Wszystko odbędzie się w wesołej atmosferze, z towarzyszeniem kapeli ludowej. Współorganizatorem wydarzenia „Obieraczki kapuściane” jest Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi.
Także w najbliższą niedzielę, o godz. 15.30 odbędzie się w skansenie Msza św. w kościele z Matczyna (sektor Miasteczko).