- Nie należymy do archiwalnych wydarzeń z historii, nie jesteśmy przeterminowani. Jesteśmy Kościołem żywym, który chce odczytywać Bożą drogę - mówił bp Adam Bab podczas Mszy św. otwierającej diecezjalną fazę synodu biskupów.
W archidiecezji lubelskiej od ponad dwóch lat pracują zespoły synodalne powołane w ramach III Synodu Archidiecezji Lubelskiej. W ubiegłą niedzielę papież Franciszek otworzył w Rzymie synod biskupów, któremu towarzyszy hasło "Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja". Będzie się on składał z trzech faz. Pierwsza z nich rozpoczyna się w diecezjach. W Lublinie Mszy św. rozpoczynającej tę fazę przewodniczył abp Stanisław Budzik. Homilię wygłosił bp Adam Bab.
- Ojciec Święty Franciszek proponuje całemu Kościołowi namysł nad tym, jacy jesteśmy. A jesteśmy kościołem synodalnym. Nie od momentu ogłoszenia synodu, ale od zawsze. Jesteśmy wspólnotą w drodze, która ma być harmonijna, zjednoczona i zapraszająca innych do uczestnictwa w drodze Chrystusa. Trzeba tak żyć, by o nas nie myślano, że należymy do archiwalnych wydarzeń z historii, że jesteśmy przeterminowani. Jeśli droga Kościoła będzie dobrze przemyślana i atrakcyjna, to inni do niej też dołączą - mówił bp Adam.
Zaznaczył, że wraz z synodem rozpoczynamy próbę zrozumienia pragnień papieża Franciszka proponującego nam synod o synodalności Kościoła. Mamy wspólnie wsłuchiwać się w słowo Boże.
- W pierwszym dniu diecezjalnego uczestnictwa w synodzie, słyszymy takie słowa: "Wiecie, że ci którzy uchodzą za władców narodów uciskają je, lecz nie tak będzie z wami. Kto chciałby być wielkim, niech się stanie sługą waszym" - przypominał bp Adam.
Mówił też, że łatwo jest budować podziały i podsycać konflikty, ale nie tak ma być między chrześcijanami. Jeśli chcemy mieć pewność, że idzie z nami Pan, to przyjmując pokornie wezwanie do przeanalizowania tego, jak jest między nami, będziemy słuchać, co Pan chce powiedzieć nam o tym, jak ma być. Nie od świata chcemy to usłysze, ale od Ducha Świętego.
- Ten synod ma być wydarzeniem Ducha Świętego, jego słuchania. Wszyscy jesteśmy do tego zaproszeni i my przy ołtarzu, i wszyscy ochrzczeni. Kroczenie synodalne to umiejętność wyłapania pośród nas tych najbardziej zasłuchanych w Ducha Świętego i usłyszenia tego co oni słyszą. Chcę przypomnieć osobę Jana Tyranowskiego, którego proces beatyfikacyjny się toczy, jako osobę zasłuchaną w Ducha Świętego. To człowiek który podczas wojny był skromnym krawcem. Podczas jednej Mszy św. otrzymał przesłanie, by głębiej wejść w obecność Ducha Świętego. Zaczął studiować pisma mistyków i gromadzić wokół siebie mężczyzn na modlitwie. Mówił w czasie wojny, że nigdy nie wolno wątpić w miłość Boga. Pośród słuchających go mężczyzn, 11 zostało księżmi. I my zasłuchajmy się w to, co Bóg chce nam dziś powiedzieć - prosił bp Adam.