Nowy numer 13/2024 Archiwum

Na szerokich wodach

O zmieniającej się rzeczywistości, pracy wydawniczej i publikacjach, po które warto sięgnąć mówi ks. Marek Szymański, dyrektor Wydawnictwa Archidiecezji Lubelskiej "Gaudium".

Agnieszka Gieroba: W grudniu minęło dokładnie 45 lat od chwili powstania wydawnictwa. Jakie to były czasy, kiedy rodziło się „Gaudium”?

Ks. Marek Szymański: Był to rok 1976. W kościele dominował duch Soboru Watykańskiego II i trwał pontyfikat Pawła VI. W 1975 roku, na zakończenie III synodu biskupów, papież napisał adhortację „Evangelii nuntiandi” czyli „O ewangelizacji w naszych czasach”. Podpowiadał w niej, jakich środków ma używać Kościół, by skutecznie ewangelizować. To były czasy, kiedy o Internecie nikt nie słyszał, więc papież zachęcał, by poprzez słowo docierać do ludzi. Słowo drukowane, było wówczas wielkim nośnikiem Ewangelii, obok słowa mówionego. Rok później powstaje lubelskie wydawnictwo diecezjalne założone przez wtedy jeszcze bp. Bolesława Pylaka który dyrektorem czyni ks. Władysława Zakrzewskiego. Jako motto oficyna przybiera zdanie „W służbie słowa”, wyjętą myśl z adhortacji Pawła VI.

Lata 70. XX wieku to czasy bardzo trudne dla Polaków i Kościoła w Polsce, jak w tej rzeczywistości odnalazło się wydawnictwo?

To głęboka komuna, pustki w sklepach, cenzura, więc funkcjonowanie wydawnictwa nie należało do łatwych. Była to wówczas niewielka instytucja, która zajmowała kilka pomieszczeń w kurii biskupiej. Pierwsze druki dotyczyły tekstów kościelnych, czy dokumentów związanych z funkcjonowaniem Kościoła lokalnego. Drukowano katechizmy do nauki religii, która wówczas odbywała się przy parafiach. Z czasem zaczęło się to zmienić, co miało związek z przemianami, jakie zaszły w Polsce. Kiedy Kościół uzyskał osobowość prawną, została utworzona w ramach archidiecezji lubelskiej samodzielna jednostka gospodarcza, która otrzymała nazwę Wydawnictwo Archidiecezji Lubelskiej. Za czasów abp. Józefa Życińskiego otrzymaliśmy nazwę „Gaudium”.

Wraz ze zmianami w Polsce, zmieniła się także siedziba i funkcjonowanie oficyny wydawniczej.

W 1995 roku przenieśliśmy się na ulicę Ogrodową, gdzie wybudowano budynek wydawnictwa i drukarni. To wskazuje na to, jaki był rozmach tego dzieła, skoro pokuszono się o taką inwestycję, zapewniając jednocześnie wielu osobom pracę, a instytucji rozwój. Mamy dziś rok 2021 rok i nieustannie dostrzegamy owoce tamtego czasu.

Z czego ksiądz dyrektor jest dumny w kontekście jubileuszu 45 lat „Gaudium”?

Kiedy przychodziłem tutaj do pracy, miałem świadomość, że to wszystko mnie przerasta. Wchodziłem w zespół osób kompetentnych w dziedzinie poligrafii i rynku wydawniczego. Musiałem się wielu rzeczy nauczyć, ale i wiele wprowadzić zmian, chociażby personalnych. Zaprosiłem do pracy wielu nowych, bardzo kompetentnych pracowników. Myślę, że niemal 10 lat doświadczenia pracy, pozwoliło mi również zdobyć kompetencje do tego, by wydawnictwo dalej się rozwijało. Zawdzięczam to wielu ludziom, którym dziękuję. Przekłada się to na duży kapitał zaufania ludzkiego, co z kolei buduje opinię o naszym wydawnictwie. Dumny też jestem z owoców pracy w postaci licznych nagród i wyróżnień. Ostatni czas to wyróżnienia dla wielu książek, w tym dla książki pt. „Cud”, czy tomów z serii wydawniczej „Biblia aramejska”, nad którą pracujemy z ks. prof. Mirosławem Wróblem, biblistą z KUL.

Największe dzieło wydawnicze ostatnich lat to…

Myślę, że podręczniki do nauczania religii dla wszystkich klas i wszystkich rodzajów szkół. Do 2011 roku nasze wydawnictwo samo opracowywało i wydawało podręczniki do religii. Początkowo były one używane na rynku naszej diecezji, ale od kilkunastu lat jesteśmy obecni w różnych diecezjach Polski i z podręczników Gaudium uczą się uczniowie w różnych zakątkach kraju. To świadczy o ich jakości. To nie tylko zasługa wydawnictwa, ale i współpracy z licznymi bardzo kompetentnymi autorami, redaktorem serii ks. Marianem Zającem i innymi związanymi ze środowiskiem akademickim KUL,  jak choćby nagrodzonym w tym roku nagrodą ks. Idziego Radziszewskiego ks. Pawłem Mąkosą.

Jakie ksiądz dyrektor ma plany na przyszłość wydawnictwa?

Jest ich wiele, bo zmienia się otaczająca nas rzeczywistość, która wymaga także zmian w funkcjonowaniu wydawnictwa. Wkrótce nasz park maszynowy wzbogaci się o kolejną nowoczesną maszynę drukarską marki Heidelberg. Chcemy także dalej mieć swój wkład w rozwój kultury w Lublinie poprzez wydawanie nowych pozycji. Obecnie pracujemy razem z panem Dariuszem Kopciowskim – Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków nad niecodziennym przewodnikiem ekumenicznym po zespole cmentarzy przy ulicy Lipowej w Lublinie. To pomysł, który realizują środowiska wyznań chrześcijańskich naszego miasta. Ma on ukazać bogactwo kultury i różnorodnych tradycji miasta przez pryzmat biogramów osób, które żyły tutaj i są tutaj pochowane. Rocznica 45-lecia istnienia to nie tylko powód do wspominania, ale przede wszystkim to otwieranie się na nowe horyzonty życia i pracy dla Kościoła oraz społeczeństwa.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy