Kościół musi być otwarty, by każdy, kto pragnie spotkać się z Bogiem, nie odbił się od zamkniętych drzwi – uważają świdniccy kapłani.
Przed laty z wielką determinacją ludzie walczyli, by wybudować tu kościół. I choć wydawało się, że założenia władz komunistycznych, iż będzie to miasto bez Boga, nie da się obalić, czas pokazał, że z wiarą wszystko jest możliwe. – Nasza świątynia pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła jest pierwszą, więc najstarszą w Świdniku. To z niej z czasem wydzielano kolejne parafie, a mieszkańcy miasta wznosili nowe kościoły. Wciąż wielu z nich pamięta, z jakim trudem wywalczono zgodę na budowę pierwszej świątyni. Dla młodszych to jednak zamierzchłe czasy spoza realiów ich życia, więc i podejście do wiary mają inne. Niezależnie jednak od poglądów i kondycji ludzi dla nas, duszpasterzy, są oni powierzonym darem i zadaniem – mówi ks. Andrzej Krasowski, proboszcz parafii NMP Matki Kościoła w Świdniku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.