Nie zgubić najważniejszego

To nie jest zwykły dom. Tutaj naprzeciw chorobie i cierpieniu wychodzi troska i łagodność, by stworzyć niecodzienną wspólnotę.

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 6/2022

dodane 10.02.2022 00:00

Kiedy pod koniec sierpnia 2019 roku wybuchł pożar, trzeba było wszystkich ewakuować i na czas odbudowy umieścić w innych placówkach, najczęściej zadawanym pytaniem przez mieszkańców Domu Pomocy Społecznej im. Matki Teresy z Kalkuty w Lublinie było: „Kiedy wrócimy do naszego domu?”. – To pokazywało, jak ludzie są związani z tym miejscem i jak bardzo ważne jest dla nich. Nie było im wszystko jedno, w jakim DPS-ie przebywają, i choć wszędzie byli witani z otwartymi ramionami, chcieli wrócić do siebie. Na szczęście to się udało i po 19 miesiącach prac remontowych, dzięki zaangażowaniu prezydenta Lublina, wojewody lubelskiego, marszałka i wsparciu wielu firm i prywatnych sponsorów, Dom Pomocy Społecznej im. Matki Teresy z Kalkuty jest znów otwarty – mówi Jarosław Zyśk, dyrektor placówki.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy