Odkrywają tu przestrzeń nie tylko do życia, ale i wzrastania w wierze, tworząc wspólnotę, w której wszyscy znajdą miejsce dla siebie.
Położona w malowniczej dolinie rzeki Ciemięgi parafia Pliszczyn staje się miejscem, które wielu ludzi wybiera do zamieszkania. Bliskość Lublina, a jednocześnie cisza przyciągają tutaj od lat. − Co roku zamieszkuje na terenie parafii od kilku do kilkunastu rodzin. W większości są one młode. Wiele z nich dość szybko integruje się z nową wspólnotą parafialną, ale co najmniej połowa potrzebuje na to więcej czasu. Gdy z nimi rozmawiam, słyszę, że jeszcze uczęszczają do byłych parafii. Często mają tam jakieś zadania apostolskie, najczęściej żyjących rodziców, których chcą odwiedzić. Zdarza się, że przybywają do nas także katolicy nieco obojętni w praktykowaniu swej wiary – mówi ks. Tadeusz Michałek SCJ, proboszcz parafii.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.