Opowieści zapisane w przedmiotach

Cymbały huculskie to wspomnienie wyprawy do Kołomyi, łóżko − pamiątka po cioci z Wołynia, skrzypce grały na wojnie w Japonii pod Cuszimą, patefon w muzeum w Hadze. W domu księdza Andrzeja każda rzecz ma swoją wyjątkową historię.

Mieszkanie wikariusza bełżyckiej parafii przypomina muzeum. Wszystkiego można na szczęście dotknąć, a co niektóre eksponaty nawet wypróbować. − Jestem pasjonatem starych instrumentów − mówi ks. Andrzej Koziej, prezentując ponad 100-letnie huculskie cymbały. Dwiema specjalnymi pałeczkami o nazwie palcety wystukuje góralską melodyjkę. − Trzeba nastroić. Przywiozłem je kiedyś z Kołomyi. Muszę przyznać, że aby je przewieźć przez granicę, trzeba się było trochę nagimnastykować − opowiada ze śmiechem. − To już zabytek.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..