Podczas tegorocznego Tygodnia Filozoficznego KUL usłyszałem pytanie, na które – zaskoczony jego głębią – nie umiałem odpowiedzieć.
Zadał je licealista, który właśnie wszedł na ścieżkę poszukiwań filozoficznych. Czy nie jest tak – mówił – że rodzice, wydając na świat potomstwo, biorą na siebie odpowiedzialność za życie osób, które (obdarzone duszą nieśmiertelną) będą żyć na zawsze? Rzeczywiście, we współczesnej etyce dyskutuje się o problemie naszej odpowiedzialności wobec przyszłych pokoleń.
Dostępne jest 21% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.