Kilka dni temu w czasie remontu kościoła w centrum miasta odkryto tajemniczy przedmiot. Wiemy już, co się w nim kryło.
W znalezionej z końcem maja butelce z XIX w. odkryto dokument datowany na 1878 r.
Tekst, który do tej pory udało się odczytać brzmi " W imieniu Boga Ojca i Syna i Ducha Świętego. Kościół ten staraniem [nieczytelne] kolegium wraz z całym zborem augsburskim pragnie [nieczytelne]”. Na dokumencie znajduje się też pieczęć z 1785.
Jak informuje Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków, dokument musi przejść oględziny fachowców od papieru i skóry, po tym, jak zostanie dobrze wsuszony.
Butelka schowana była w ozdobnym wazonie umiejscowionym przy wieży kościoła. Teraz będzie ją badał Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Kościół ewangelicko-augsburski znajdujący się przy ul. Ewangelickiej pochodzi z końca XVIII w. Pozwolenie na jego budowę wydał 25 sierpnia 1784 roku król Stanisław August Poniatowski.
Świątynię postawiono przy ulicy Krakowskie Przedmieście, przestrzegając zasady właściwej odległości od najbliższego kościoła rzymskokatolickiego wynoszącej sto metrów. Kościół wznoszono w latach 1785-1788 według projektu Fryderyka Zilcherta alias Zillehera. Pierwsze nabożeństwo zostało odprawione w listopadzie 1788 roku.
Jeszcze na początku XX wieku parafia posiadała wiele cennych przedmiotów, jednak większość bezpowrotnie zaginęła podczas obu wojen światowych.