Powołana w szczególnym roku papieskiej wizyty w Lublinie parafia św. Antoniego świętuje jubileusz 35 lecia. Mszy św. dziękczynnej przewodniczył abp Stanisław Budzik.
Święty Antoni, choć żył w XIII wieku, wciąż pozostaje jednym z najpopularniejszych świętych. Patronuje nie tylko jednej z parafii w Lublinie, ale i jest patronem całego miasta.
13 czerwca jest dniem jego śmierci i datą odpustu ku jego czci.
Abp Stanisław Budzik przewodniczący liturgii odpustowej zachęcał do naśladowania drogi ku świętości św. Antoniego.
- Ktoś powiedział, że chrześcijanie swoich świętych wynoszą na ołtarze i stawiają na piedestały, by nie musieli ich naśladować. To zarzut z którym warto się zmierzyć zwłaszcza w obliczu licznych beatyfikacji, których jesteśmy świadkami. Byłoby niedobrze gdybyśmy chrześcijan dzieli na grupy. Z jednej strony święci, z drugiej większość przeciętnych katolików - ludzi dobrej woli, ale bez specjalnego zapału. Istnieje przecież jedna Ewangelia i jedno powołanie do świętości skierowane do wszystkich ochrzczonych - mówił metropolita.
Zwrócił uwagę, że święci mają nam przypominać o powszechnym powołaniu do świętości. Jan Paweł II mówił, że święci wołają o świętość, mają być dla nas przewodnikami na drodze do świętości i ukazywać drogę, na której jest to możliwe.
- Święci to ludzie którzy uczynili Jezusa swoją prawdą i żyli życiem, które płynie od Boga - mówił metropolita.
Św. Antoni, wywarł ogromny wpływ na epokę, w której żył. Był to niezwykły człowiek. Urodził się w Lizbonie, przewędrował pół Afryki i Europu zanim osiadł w Padwie, w której spędził resztę lat życia.
- Zaraz po jego śmierci w 1231 roku, wszyscy byli przekonani o jego świętości tak bardzo, że papież wyniósł go na ołtarze 11 miesięcy później. Jego talent kaznodziejski musiał niezwykle zafascynować słuchaczy. Zaraz po śmierci Antoniego zaczęto wznosić bazylikę ku jego czci, która do dziś imponuje rozmachem. Obraz św. Antoniego, który trzyma małego Jezusa, jest bardzo rozpowszechniony. Kto z nas nie wzywał go w potrzebie, gdy coś zginęło - mówił abp Stanisław.
W jednym ze swoich kazań mówił, że kto jest napełniony Duchem Świętym przemawia różnymi językami, którymi są różne sposoby świadczenia o Jezusie, jak pokora, męstwo, miłosierdzie. Proszę was niech zamilkną słowa, a odezwą się czyny - zachęcał święty.
Św. Antoni podkreślał znaczenie modlitwy. Jedynie dusza, która się modli może czynić postępy w życiu duchowym, zachęcał do praktykowania cnót chrześcijańskich do życia według przykazań. W XIII wieku kiedy żył rozwijały się miasta i wzrastała liczba ludzi niewrażliwych na potrzeby wiernych, napominał, by nie pokładać nadziei w bogactwie, ale gromadzić skarby w niebie. - O bogacze - wołał - stańcie się przyjaciółmi biednych, zaprosicie ich do swoich domów.
- Dziękujemy Bogu za 35 lat istnienia parafii. Powołał ją bp Bolesław Pylak 6 marca 1987. Był to ważny rok dla Kościoła w Lublinie, rok wizyty Jana Pawła II w naszym mieście. Hasłem pielgrzymki były słowa "Do końca ich umiłował". Papieska wizyta skoncentrowana była wokół sakramentów świętych. W Lubinie odbyły się święcenia kapłańskie - przypomniała abp Stanisław.
13 czerwca minęło 30 lat od pierwszej Mszy sprawowanej w świątyni pod wezwaniem św. Antoniego, wtedy w murach budującego się kościoła.
- Dzięki za wszystko Bogu, za charyzmatycznego proboszcza ks. Stanisława Roga. Niedawno minęła 7 rocznica jego śmierci, ale żyje on ciągle w pamięci wiernych. Dziękujemy za obecnego proboszcza, który kontynuuje dzieło swego poprzednika, za kapłanów którzy pracowali tu przez minione lata i za powołania z tej parafii - mówił metropolita.