Podczas konferencji prasowej podano dane liczbowe oraz zakres działalności realizowanej dotychczas przez Centrum Wolontariatu w Lublinie i Stowarzyszenie Solidarności Globalnej.
W konferencji prasowej w siedzibie Centrum Wolontariatu w Lublinie przy ul. Gospodarczej uczestniczyli: ks. Mietek Puzewicz, Justyna Orłowska, Jerzy Brożyna i Natalia Piankovska.
Centrum Wolontariatu pomaga uchodźcom od 20 lat. Początki tej działalności sięgają pomocy uchodźcom z Czeczenii. Ks. Puzewicz podkreślił, że instytucja pomaga uchodźcom z ogarniętej wojną Ukrainy zgodnie z sugestią papieża Franciszka w czterech wymiarach: przyjąć, ochronić, integrować, promować. Zdaniem założyciela Centrum Wolontariatu, dwa pierwsze punkty były realizowane poprzez działania w pierwszych miesiącach od wybuchu wojny. Obecnie realizowane są te kroki, które wpisują się w integrowanie i promowanie. Organizacja z ks. Puzewiczem na czele pyta ukraińskich partnerów o przyszłe potrzeby. Stąd w planie jest wsparcie hospicjum w Iwano-Frankowsku, a także budowa szpitala w Drohobyczu.
W pomoc uchodźcom z Ukrainy i Ukraińcom, którzy zostali w swoim kraju, począwszy od 24 lutego z ramienia Centrum Wolontariatu w Lublinie zaangażowanych było ponad 100 wolontariuszy. Większość z nich to wolontariusze ukraińskojęzyczni, z przewagą studentów lubelskich uczelni.
Liczba zadań zrealizowanych przez Centrum Wolontariatu w Lublinie i Stowarzyszenie Solidarności Globalnej jest imponująca. Warto wymienić te najważniejsze. Wolontariusze byli obecni w czterech punktach recepcyjnych i współpracowali ze służbami wojewody lubelskiego. Pomoc była świadczona przez wiele tygodni przez całą dobę. Zorganizowano transporty autokarowe po wybuchu wojny, dzięki temu ponad 1700 osób dotarło z Żytomierza do Polski. W siedzibie Centrum Wolontariatu przy ul. Gospodarczej 2 funkcjonował przez dwa miesiące całodobowy punkt pomocy oraz informacji. Przeszło przez niego ponad 2 tys. osób. Ponadto funkcjonował mobilny szpital z zaangażowanymi trzydziestoma medykami, pod nadzorem Magdaleny Szabały.
Dodatkowo do potrzebujących mieszkańców Ukrainy wysłano kilkanaście transportów z pomocą żywnościową i rzeczową - o masie ok. 300 ton. Przy współpracy z Fundacją Biedronki przekazano również 200 ton żywności dla 1600 rodzin w Ukrainie. Wysyłano także transporty humanitarne, m.in. z narzędziami chirurgicznymi i sprzętem medycznym. Podjęto w Lublinie działania na rzecz nauki języka polskiego dla uchodźców, stworzono w tym celu kilka klas oraz otwarto świetlicę dla dzieci z Ukrainy. W Domach Nadziei koordynowanych przez Centrum Wolontariatu nadal przebywa 60 osób, w tym kilkanaście z nich to osoby głuche i niedowidzące. Wolontariusze uczestniczyli w działaniach aprowizacyjnych w punktach PKS, PKP i Punkcie Obsługi Podróżnych w Markuszowie.
- Jesteśmy po pierwszej wizycie studyjnej w Ukrainie. Teraz myślimy o przyszłości. Napływ uchodźców jest obecnie mniejszy, dlatego koncentrujemy się na integracji - podkreśla ks. Puzewicz.