Pisząc swój testament, ks. Józef Huzar przede wszystkim dziękował Bogu za powołanie i ludziom za obecność.
Był związany z Lubartowem od 1982 roku. Sprowadził go tam ks. Andrzej Tokarzewski, widząc w nim kapłana potrzebnego w pracy w tym miejscu. Nie pomylił się. Ksiądz Józef z wielką pasją podjął się nie tylko budowania wspólnoty ludzi, ale i tworzenia parafii i wznoszenia kościoła. 40 lat swego kapłańskiego życia poświęcił pracy w tym mieście. Zmarł 7 stycznia w lubartowskim hospicjum św. Anny. Mszy św. pogrzebowej przewodniczył abp Stanisław Budzik, który zaznaczył, że w obliczu śmierci należy pytać o życie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.