Około 200 chłopców reprezentujących kilkanaście parafii wzięło udział w finałowym turnieju piłkarskim, który został rozegrany w Bobolicach.
Rozgrywki odbyły się 11 marca w hali bobolickiego Centrum Edukacji Sportu i Rekreacji. Kilkugodzinne zmagania sportowe zakończyły się następującymi wynikami: mistrzami diecezji w kategorii ministrant zostali reprezentanci parafii pw. św. Jana Bosko z Piły; w kategorii lektor młodszy wygrała drużyna parafii pw. MB Wspomożycielki Wiernych z Piły. Z kolei w najstarszej kategorii najlepsi okazali się zawodnicy reprezentujący słupską parafię pw. św. Maksymiliana Kolbego.
Rywalizację sportową poprzedziła Msza św. w bobolickim kościele. Przewodniczył jej bp Zbigniew Zieliński, który w homilii porównał trening sportowy z wyzwaniami wielkopostnymi.
– W Wielkim Poście chodzi właśnie o to, aby ćwiczyć swoją duchową kondycję i przez modlitwę, post i jałmużnę stać się człowiekiem jeszcze większego ducha – usłyszeli uczestnicy Eucharystii.
Biskup mówił też o umiejętności dobrego przeżywania porażek. – Życzę wam z całego serca, abyście osiągnęli jak najlepsze rezultaty. Ale gdy przyjdzie wam zająć drugie czy trzecie miejsce, życzę wam także, abyście zdołali wydobyć z siebie ducha męstwa, którego rozpoznaje się m.in. po umiejętności przezwyciężania porażek – stwierdził biskup, po czym dodał: – Są dużo gorsze porażki, kiedy człowiek przegrywa nie mecz, rywalizację sportową, ale swoje życie. Niczym jest przegrana w sporcie w porównaniu z przegranym życiem. Niech więc te zawody jeszcze bardziej przełożą się na to, abyście walczyli o wygraną w życiu. Tutaj wszyscy mogą stanąć na podium.
Nagrody dla zawodników ufundowała diecezjalna Caritas. W organizacji pomogła gmina Bobolice.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się