Msza Wieczerzy Pańskiej rozpoczęła dziś obchody Triduum Paschalnego. W pojezuickim kościele św. Piotra wierni wspominali ustanowienie sakramentów Eucharystii i kapłaństwa.
W Wielki Czwartek wspominamy i przeżywamy zbawcze dzieło Jezusa Chrystusa i dziękujemy Bogu za dar zbawienia, w którym pozwala nam uczestniczyć.
W kościele rektoralnym pw. św. Piotra przy ul. Królewskiej w Lublinie Mszy św. Wieczerzy Pańskiej przewodniczył ks. Grzegorz Boguta.
W homilii ks. Grzegorz podkreślił, że w geście umycia nóg, którego Pan Jezus dokonuje w czasie ostatniej wieczerzy, ukryta jest ogromna tajemnica.
- My często nie chcemy, by nam obmywano nogi, tak jak nie chciał tego Szymon Piotr. Jednak pod przykrywką szacunku do Jezusa kryje się odwrócenie ról. To w naszym przypadku wejście w rolę Boga. I to jest pycha. Ten, kto daje się umyć, przyznaje się do własnych słabości, nieporadności. To często rodzi bunt. Nie jesteśmy jednak silni, nie wszystko potrafimy. Pamiętaj więc: Jezus troszczy się o ciebie, klęka i pragnie umywać ci nogi. On, Bóg. To Jezus ciebie zbawia, a nie ty Jezusa.
Po homilii celebrans, na znak ofiarnej służby i miłości, jaką powinni cechować się uczniowie Jezusa, obmył nogi dwunastu mężczyznom.
Wielkoczwartkowa Msza św. była też, jak co roku, okazją do wyrażenia wdzięczności za dar kapłaństwa i za kapłanów posługujących wiernym. Po jej zakończeniu Najświętszy Sakrament przeniesiono do ciemnicy.
Uroczystościom Triduum Paschalnego w kościele św. Piotra towarzyszy oprawa muzyczna w wykonaniu zespołu Gospel Rain i Chóru Trzech Dni pod dyrekcją Grzegorza Głucha.