Lew i baranek mogą być jednością

Chcą się zmieniać, szukać tego, co w życiu najważniejsze. Wiedzą, że do rozwoju potrzebny jest Pan Bóg, ale też drugi człowiek. Mężczyźni z Drogi Odważnych zapraszają do wspólnej podróży.

Dominik Kowalik mieszka w Świdniku, jest informatykiem, ma żonę i czwórkę małych dzieci. Jest też członkiem wspólnoty Droga Odważnych. − Pamiętam, jak pierwszy raz zostałem ojcem − opowiada. − Wiedziałem, że chcę poświęcać więcej czasu mojej rodzinie, ale wokół mnie mężczyźni skupiali się przede wszystkim na robieniu kariery. Czułem, że coś jest nie tak. Nie do końca wiedziałem, jak powinienem pogodzić te moje zobowiązania. Wiedziałem jednak, że musi nastąpić w moim życiu jakaś zmiana. Byłem wierzący, praktykujący. Mój spowiednik stwierdził, że muszę sobie znaleźć jakąś wspólnotę. Trafiłem na ogłoszenie o Drodze Lwa − trzy dni rekolekcji, które miały zmienić moje życie. Pojechałem. Wszystko się zmieniło. Spotkałem ludzi w różnym wieku, wykonujących różne zawody. Wcześniej myślałem, że mężczyźni w Kościele są słabi. Spotkałem świetnych facetów i zobaczyłem, jak fajne jest braterstwo.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..