O okresie PRL i spadku po nim bardzo trudno rozmawiać bez uwzględnienia szerokiego kontekstu epoki i sytuacji geopolitycznej.
W Muzeum Narodowym w Lublinie odbyło się spotkanie wokół książki, zmarłej w 2019 r. Grażyny Pomian, zatytułowanej „Bierut i jego partia” z udziałem gości honorowych Joanny Pomian i prof. Krzysztofa Pomiana. O 29. tomie serii „W Kręgu Paryskiej Kultury” rozmawiali prof. Andrzej Friszke, prof. Robert Traba, prof. Rafał Wnuk i dr Łukasz Bertram, a gościem specjalnym spotkania była Anna Bernhardt, prezes Stowarzyszenia Instytutu Literackiego „Kultura”. - Cieszymy się, że UMCS od dziesięcioleci współpracuje wokół problematyki kultury paryskiej z Instytutem Literackim w Paryżu. Największa w tym zasługa prof. Iwony Hofman. Formalnie na naszej uczelni funkcjonuje Pracownia Badań nad Instytutem Literackim w Paryżu - mówił prof. Radosław Dobrowolski, rektor UMCS.
Paneliści dyskutowali o książce G. Pomian, wybitnej socjolog, którą należy zaliczyć do gatunku biografii. Wiele miejsca poświęcono okresowi lubelskiemu Bolesława Bieruta, co było możliwe dzięki wykonaniu poważnej pracy historycznej przez autorkę. Zwrócono uwagę na dynamikę społeczną pochodzącego z chłopskiej rodziny, urodzonego w 1892 r. działacza komunistycznego. Wiadomo, że Bierut w Lublinie uczęszczał do powszechnej szkoły katedralnej, istnieją wzmianki, że rodzice zakorzenieni w tradycji katolickiej i patriotycznej myśleli o posłaniu go do seminarium duchownego. W 1905 r. został usunięty ze szkoły za sprzeciw wobec obowiązku porozumiewania się w placówce w języku rosyjskim. Wielki wpływ na jego rozwój i przemianę wywarł Jan Hempel, dzięki któremu został przyjęty do szkoły wieczorowej im. A. i J. Vetterów w Lublinie, w której uzyskał wykształcenie handlowe. Wstąpił najpierw do kółka robotniczego, a w 1912 r. do Polskiej Partii Socjalistycznej. Był zwolennikiem wprowadzenia w Polsce komunizmu przy zastosowaniu gwałtownych i brutalnych metod sowietyzacji, przy wykorzystaniu NKWD i Armii Czerwonej. Zmarł 12 marca 1956 w Moskwie, w niewyjaśnionych okolicznościach. Po jego śmierci w Polsce przyspieszył proces destalinizacji, rozpoczęły się walki o władzę. Usunięto z partii najbliższych jego współpracowników Hilarego Minca i Jakuba Bermana.
Więcej w najnowszym wydaniu "Gościa Lubelskiego" nr 26.