Kilka godzin przed swoją śmiercią napisał: „Szkoda, że nie chcemy być świętymi”. Chłopak, który w wieku 25 lat zmarł na raka w opinii świętości, czeka na beatyfikację.
Jacek Krawczyk do Lublina na studia teologiczne przyjechał już jako uformowany religijnie młody człowiek. Bardzo szybko odnalazł swoje miejsce zarówno wśród studentów, jak i we wspólnocie. Jak wspomina autor jego biografii o. prof. Andrzej Derdziuk, oprócz tego, że był bardzo zaangażowany w życie religijne, uwielbiał też taniec i zabawę, miał swoje zdanie, był oryginalny. I w każdej wolnej chwili myślał o innych. Interesował się potrzebującymi, zorganizował grupę studentów, którzy odwiedzali pacjentów w dziecięcym szpitalu, opiekował się biednymi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.