Nowy numer 17/2024 Archiwum

90-letnia pielgrzymująca

Jest najprawdopodobniej najstarszą pątniczką, która wyruszyła z Lublina na Jasną Górę, ale 90 lat na karku nie jest dla niej żadną przeszkodą.

Pani Maria 3 sierpnia kończy 90 lat. Zbieżność dat - jej urodziny i dzień, w którym rusza piesza pielgrzymka z Lublina na Jasną Górę - jej zdaniem wcale nie są przypadkowe.

- To takie zaproszenie dla mnie od Matki Bożej, które odkryłam 22 lata temu. Jak łatwo policzyć, miałam wtedy 78 lat i wcale nie czułam się jakoś stara. Moje dzieci i wnuki były odchowane, mogłam więc z czystym sumieniem opuścić dom na prawie dwa tygodnie, by wybrać się do Częstochowy. Nie wiedziałam, jak to będzie, ale było wspaniale. Wspólnota jaką tworzą pielgrzymi dodaje sił, a radość, jaka towarzyszy wędrowaniu, wręcz uskrzydla. Od tamtej pory chodzę co roku i Matka Boża jakoś mi pomaga - mówi pani Maria.

Gotowa do drogi.   Gotowa do drogi.
Agnieszka Gieroba /Foto Gość

Zawsze wyrusza na trasę z pokorą, zdając sobie sprawę z ograniczeń własnego ciała, jakie z wiekiem stają się udziałem każdego. Tym razem też, stając w pierwszym szeregu swojej grupy tuż obok krzyża, mówi, że nie wie, jak daleko zajdzie. Ma nadzieję, że do końca, ale nawet gdyby się okazało, że to tylko kilka dni, czy nawet kilka godzin, to i tak warto!

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy