Już w tamtym roku archeolodzy wykopali fragmenty nieznanej budowli, zabytki z XI-XIII w. czy ślady przetwórstwa rud żelaza z wczesnego średniowiecza. Najnowszy sezon przyniósł kolejne niespodziewane odkrycia.
Naukowcy UMCS pochwalili się osiągnięciami i wnioskami wynikającymi z realizacji projektu badawczego pn. „Reduta T. Kościuszki w obronie Konstytucji 3 Maja”, który realizują od dwóch lat. Prowadzone na terenie Ogrodu Botanicznego UMCS prace wykopaliskowe mają charakter interdyscyplinarny.
- Jak to zwykle z pracami archeologicznymi bywa, przy okazji odkrywane są znaleziska, dzięki którym kontekst odniesienia historycznego jest znacznie szerszy i daje potencjał ku temu, ażeby nieco inaczej spojrzeć na historię miasta Lublina i dzielnicę Sławinek - podkreśla prof. Radosław Dobrowolski rektor UMCS.
Prace badawcze rozpoczęły się w 2022 r. Zadanie postawione przed archeologami było proste – udowodnić, że ten obiekt nazywany Redutą Kościuszki, został wykonany ludzką ręką. - W trakcie badań odkryliśmy kilka znalezisk, które możemy powiązać z Tadeuszem Kościuszko. I to była pierwsza część, ale podróż z archeologią to zawsze podróż w nieznane. Przy pomocy lidaru i georadaru sprawdziliśmy, co się dzieje pod powierzchnią gruntu. Jak się okazało, w tej części ogrodu kryje się murowany obiekt. To narożnik budowli (w typie dworskim) dość masywnie skonstruowanej i głęboko posadowionej, aż 1 m 80 cm, z murów kamiennych o grubości 70 cm - wyjaśnia dr Rafał Niedźwiadek.
Wiosną naukowcy sprawdzali, jak wygląda wschodnia skarpa tego obiektu. Udało się znaleźć kolejny narożnik, stanowiący zamknięcie jednego boku. Dzięki temu można stwierdzić, że wschodnia basteja nie została uformowana przez Kościuszkę. To kolejne zaskoczenie. Mury to fragmenty dworu obronnego, istniejącego przed powstaniem Reduty. Można go datować na XVI-XVII w.
- Czekamy jednak na wyniki badań, określające datę bezwzględną. Kościuszko, budując swoją Redutę, albo go rozebrał całkowicie, albo go już nie zastał. Zaskakujące jest to, jak tak masywny dwór można było rozebrać, nie pozostawiając śladów. Na razie tego nie wiemy - mówią naukowcy.
Ponadto w trakcie prac znaleziono naczynie, datowane na XI-XIII w. - Zatem sądziliśmy, że mamy do czynienia z osadą. Ale okazało się, że zamiast osady odkryliśmy fragment cmentarzyska. Poza murami i cmentarzyskiem mamy także nieliczne ślady starszej obecności - wyjaśnia dr Rafał Niedźwiadek.
– Sam pomysł projektu „Reduta T. Kościuszki…” miał i ma za zadanie zrewitalizować ten teren po to, by udostępnić go zwiedzającym i uwypuklić tę Redutę, która została wpisana do Wojewódzkiego Rejestru Zabytków w 2020 r. Najnowsze odkrycia, które przy okazji się pojawiły, są niezwykle cenne i sądzę, że podnoszą tylko wartość tego miejsca i dla botaniki, ogrodnictwa, dla historii, jest to ogromna wartość dodana. Dzięki temu Ogród Botaniczny staje się nie tylko miejscem chroniącym różnorodność biologiczną, ale też dziedzictwo kulturowe - mówi dr Grażyna Szymczak.
Podsumowując badania potwierdzono, że na terenie Ogrodu Botanicznego znajduje się Reduta Tadeusza Kościuszki – jedyne zachowane dzieło ziemnego budownictwa obronnego w Polsce, którego autorem i inicjatorem był Tadeusz Kościuszko (w latach 1790-1792 komendant garnizonu Lublin). Reduta miała służyć do obrony Lublina w czasie wojny polsko-rosyjskiej w 1792 r., prowadzonej w obronie Konstytucji 3 Maja.
W ostatnich dniach zakończył się czwarty etap badań nad Redutą. Już poprzednie prace badawcze przyniosły nieoczekiwane odkrycia, takie jak: murowane założenie w typie dworu obronnego (XVI/XVII w.), wczesnośredniowieczny poziom użytkowy obfitujący w zabytki XI-XIII w. czy ślady przetwórstwa rud żelaza z prawdopodobnie wczesnego średniowiecza. Najnowszy zaś sezon dostarczył odkrycia nieznanego miejsca pochówków z grobami ułożonymi w rzędy. Późniejsze zniszczenia tego cmentarza utrudniają jednoznaczne określenie jego chronologii, ale zabytki odnalezione w pobliżu mogił mogą wskazywać, iż zmarłych pogrzebano tu prawdopodobnie w XII-XIII w. To odkrycie może być przełomem w rekonstruowaniu dziejów Sławinka, a tym samym ma istotne znaczenie dla początków miejskich Lublina.
Aktualne odkrycia zachęcają do dalszych prac, aby pełniej poznać nekropolię oraz uzyskać pewniejsze datowanie pochówków, a także ustalić rolę tego cmentarzyska na mapie średniowiecznego Lublina. Rozstrzygnięcia wymaga również sposób konstrukcji wałów Reduty pod kątem ich militarnej użyteczności, np. obecność półek, ławek, palisad itd.