Instrument zamiast karabinu

Po ulicach chodzili młodzi ludzie z bronią, wystarczyła chwila nieuwagi by zaprowadzili go w boczną uliczkę i zabrali pieniądze i telefon. Brat Benedykt postanowił dać im możliwość wyboru.

Kiedy 10 lat temu prowincjał zaproponował br. Benedyktowi Pączce wyjazd na misje do Republiki Środkowej Afryki, ten się zgodził, a potem płakał jak dziecko. – Było mi żal, że muszę wszystko zostawić, rozstać się z rodziną, przyjaciółmi, stracić wszystko, co mam. Uchwyciłem się jednak słów Ewangelii, że zyskam dużo więcej, będąc wiernym Chrystusowi i pojechałem – opowiadał w Lublinie w kościele ojców kapucynów br. Benedykt Pączka, który przywiózł do Polski swoich dwóch uczniów.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..