"Jeanne" w reżyserii Redbada Klynstry-Komarnickiego to najnowsza propozycja Teatru Osterwy w Lublinie. W roli głównej możemy oglądać Jadwigę Jankowską-Cieślak.
W tej tragikomedii ludzkiej to co wysokie, przeplata się z tym, co przyziemne. Banalność droczy się z patosem, a przaśność przekomarza się ze smutkiem. To historia o wszystkim, co stanowi istotę życia: o ludzkich pragnieniach, tęsknotach i głupotach. I o sile teatru, w którym spotkanie z widzem rodzi wspólnotę poszukującą sensu i wypatrującą nadziei o słodko-gorzkim smaku - tak do obejrzenia najnowszej sztuki zaprasza zespół Teatru Osterwy w Lublinie.
Jeanne [czyt. Żann], emerytowana sekretarka, opuszczona przez przyjaciół, żyje w samotności, pielęgnując nagromadzone przez lata urazy. Przekształciła swoje mieszkanie w fortecę, w której spędza dni na szpiegowaniu sąsiadów. Kiedy lokalna polityk w trakcie kampanii wyborczej ogłasza akcję międzypokoleniowej pomocy, niechętnie zgadza się wziąć w niej udział. I tak każdego dnia Marin, małomówny i prostolinijny młody mężczyzna, przynosi jej ciepły posiłek.
Między dwojgiem ludzi, których pozornie wszystko dzieli, zawiązuje się skomplikowana relacja.