Trzeba oczywiście poczekać na owoce, ale już wiadomo, że niedzielne doświadczenia wspólnego świętowania młodych skłoniło wielu z nich do zadania sobie ważnych pytań, do czego zapraszał ich bp Adam Bab obecny na Dniach Młodzieży w Chełmie.

- Widzimy się w uroczystość Chrystusa Króla, do której to od trzech lat przypisane jest świętowanie Dnia Młodych w diecezjach. To On, Król, ma nam dawać taki zapał do życia, werwę. Chcę podzielić się z Wami moim doświadczeniem, próbą odpowiedzi na pytanie, dlaczego Chrystus, którego wybrałem za swojego Pana, daje mi zapał i werwę do życia. Chcę zaprosić Was do tego, byście i Wy taką odpowiedź sami dla siebie sformułowali. I nie tylko sami dla siebie, ale też dla tych, z którymi będziemy się spotykać. Oni potrzebują nas jako świadków, by dowiedzieć się, dlaczego warto mieć Chrystusa jako Króla i Pana - mówił do młodych bp Adam.

Zwracając się do młodzieży podkreślił, że istotne jest jedno zdanie "Aby Bóg był wszystkim we wszystkich".

- Ten świat beze mnie też by istniał, ale jestem, jesteśmy, więc dla Kogoś to było ważne. Przyszedłem na świat po coś. Tylko, po co? Po co jestem? Gdyby nie Chrystus, na to pytanie sam sobie nie dam odpowiedzi. Mogę zagłuszać to pytanie, zagadywać, ale cokolwiek pomyślę czy powiem, to zostawiam to za sobą, bo wszystko jest przemijalne. Odpowiedz jest w zdaniu "Aby Bóg był wszystkim we wszystkich". Przyjmując tę prawdę nie jestem przypadkowy, jestem zaplanowany. Ktoś mnie chciał. Stanięcie twarzą w twarz z tym Kimś odpowiada na te pytania - mówił bp Adam.

W dzisiejszym świecie, gdy często młodzi borykają się z poczuciem bezsensu czy stanami depresyjnymi, wiadomość o tym, że nie są przypadkowi, ale chciani i kochani, jest bardzo ważna i niesie wielką radość. Ona znalazła swój wyraz także w uwielbieniu, jakie poprowadził Chadek Gospel Choir pod przewodnictwem Grzegorza Głucha.