To, co niewidzialne gołym okiem, to, co małe i wielkie, to, co żyje obok nas, co nam służy i szkodzi - czyli świat przyrody z bardzo bliska można było poznać podczas Nocy Biologów.
W Lublinie miejsc bliższego spotkania ze światem przyrody było kilka. Od lat w swoje progi zapraszają UMCS i KUL, a także Uniwersytet Przyrodniczy i Ogród Botaniczny. Wszędzie 12 stycznia odbyły się wykłady, warsztaty i laboratoria przybliżające nie tylko najmłodszym, ale i tym starszym świat roślin i zwierząt.
Można było się dowiedzieć m.in., jak wyhodować rośliny w probówce. Co kryje hemolimfa owadów? Czy zioła są dobre na wszystko, a rośliny mogą zastąpić węgiel? Co łączy onkologię, wirusologię i transplantologię? I czy można zobaczyć DNA na własne oczy? M.in. o tym mogli przekonać się uczestnicy tegorocznej Nocy Biologów.
Tegoroczne hasło przewodnie to: "Tajemnice życia od komórek do biosfery".
- Nauki biologiczne są bardzo praktyczne, a nam chodzi o to, by zainteresować ludzi biologią. Wiele światowych autorytetów z różnych dziedzin naukowych wskazuje, że obecnie biologia jest wiodącą nauką. Rozwija się niezwykle szybko i ma bardzo duży wpływ na całe nasze życie - mówi dr Radosław Mencfel z KUL, akcentując, że w zakres nauk biologicznych wchodzą zarówno działania naukowe na styku biologii i medycyny, biomedyczne zagadnienia związane z opracowywaniem różnych terapii, jak i funkcjonowanie całej naszej planety.