Konserwacja czy misja? - to hasło przewodnie Forum Alpha, jakie odbyło się w Lublinie. Swoim świadectwem i doświadczeniem ożywiania wiary dzieli się zarówno kapłani, jak i świeccy.
Czy tzw. tradycyjne parafie, czyli takie, gdzie sprawowana jest Msza św. poza którą kościół jest zazwyczaj zamknięty mają szansę na ożywienie wiernych i pociągnięcie ich do osobistej relacji z Jezusem? Oczywiście dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, ale warto zrobić kilka rzeczy, by Mu w tym pomóc. Po to powstała Alpha - czyli przestrzeń spotkania, gdzie każdy, niezależnie od kondycji życiowej i wiary lub niewiary, jest zaproszony.
- To działa! Doświadczyliśmy tego na własnej skórze, dlatego przychodzimy się tym dzielić i zapraszać was, byście spróbowali podobnie - mówi Anna Pęcak, dyrektor Krajowego Biura Alpha Polska.
Choć zaczęło się wszystko w kościele anglikańskim w Londynie w 1992 roku, dziś Alpha obecna jest także w kościele katolickim na wszystkich kontynentach i przeszło przez nią ponad 20 mln osób. To wtedy tamtejszy duchowny Nicky Gumbel postanowił zrobić coś, co ożywi jego, wydawałoby się, martwą parafię. Sposób był prosty - zaproszenie ludzi na dobrą kolację, czyli stworzenie przestrzeni spotkania, gdzie każdy jest akceptowany i mile widziany, potem wykład o podstawach wiary i dyskusja o tym, co ludzi dotyka, co na ten temat myślą.
- Okazało się, że to bardzo skuteczna metoda. Nie zapraszamy ludzi na spotkanie modlitewne, czy jakieś pobożne zgromadzenie, ale na kolację połączoną z wykładem, a potem kto chce, może się wypowiedzieć lub milczeć. Nie ma przymusu, wskazywania palcem, że twoja kolej, po prostu szanujemy wybór każdego. Takich spotkań jest 10. Każde wygląda tak samo, posiłek, wykład, rozmowa. Ludzie przychodzą, bo dobrze się tu czują, słuchają, czasem długo milczą zanim się odezwą, ale wracają, bo czują się akceptowani ze swoją historią życia, porażkami i sukcesami. To przemienia ich nastawienie, dowiadują się, że są przez Boga bardzo kochani. Ważnym elementem jest także weekend wyjazdowy, kiedy ta grupa może ze sobą zwyczajnie być, w ten sposób budują się relacje, które chcemy podtrzymywać. Kurs się kończy i ludzie pytają co dalej? Wtedy przychodzi czas na działanie, na zaangażowanie i to się sprawdza - mówi Anna Pęcak.
O parafiach, które realizują Alphę i ludziach, którzy dzięki niej doświadczyli przemiany będzie można przeczytać w 12 numerze "Gościa Lubelskiego" na 17 marca.