W archikatedrze lubelskiej pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika została odprawiona Msza Krzyżma Świętego, podczas której kapłani odnowili przyrzeczenia kapłańskie oraz poświęcone zostały nowe oleje przeznaczone do namaszczeń.
Poranna Msza św. w Wielki Czwartek jest szczególna - sprawowana przez biskupa w obecności licznych kapłanów - jest powrotem do pierwotnej miłości do Chrystusa i odkrywania powołania. Wielki Czwartek to dzień ustanowienia sakramentu kapłaństwa, dlatego tego dnia duszpasterze odnawiają swoje przyrzeczenia złożone w dniu święceń.
Podczas tej Mszy św. zostają poświęcone także oleje używane podczas chrztu, bierzmowania, sakramentu kapłaństwa oraz przy namaszczeniu chorych.
Abp Stanisław, który przewodniczył Eucharystii przypomniał, że katedra jest miejscem święceń.
- Tu narodziło się wasze kapłaństwo. To wieczernik kapłaństwa i Eucharystii, to też Nazaret, gdzie Matka Boża wskazuje na swego Syna, mówiąc "zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie". Wspominamy ten moment, gdy Duch Święty spoczął na nas, byśmy szli między ludzi i rozdawali Jego słowo i przebaczenie oraz pochylali się nad każdym człowiekiem w duchu służby. Wracajmy do tego miejsca i stąd czerpmy siły do posługiwania. Eucharystia to tajemnica wiary złożona w kapłańskie dłonie. Dzięki niej otrzymujemy zadatek życia wiecznego. Czy słaby człowiek jest w stanie przystąpić do sprawowania takiej tajemnicy bez lęku? Papież Franciszek odpowiada następująco, nawiązując do celnika Mateusza: Spotkanie Jezusa to spotkanie dnia i nocy, świętości i grzechu, a jednak do Mateusza przychodzi Jezus, by powiedzieć "Pójdź za mną, zostań moim uczniem" i tak jest z nami - mówił metropolita.
Przypomniał też, że przyszły rok będzie w kościele Rokiem Jubileuszowym, ten zaś rok jest czasem przygotowania. Papież Franciszek apeluje, abyśmy na nowo odkryli wartość modlitwę "Ojcze nasz", niech ona stanie się przedmiotem naszej refleksji.