Kościół Chrystusa Pana Zbawiciela pamięta czasy prawosławia i unitów, a od stu lat służy katolikom. Dokładnie 100 lat temu w 1924 roku w Podgórzu biskup Marian Fulman erygował parafię rzymsko-katolicką.
Sama miejscowość Podgórze funkcjonowała pod nazwą Spas, od ruskiego określenia Chrystusa Zbawiciela - Spasa. W miejscu pogańskiej świątyni według legendy powstała w tym miejscu cerkiew. Zapiski podają, że została ufundowana przez księcia kijowskiego Włodzimierza Wielkiego w tym samym czasie, kiedy powstała cerkiew Bogarodzicy na Górze Chełmskiej. Do Podgórza książę podarował ikonę Chrystusa Zbawiciela, którą zniszczyli Tatarzy, kiedy okupowali te ziemie. Dzieje świątyni były ciekawe. Przechodziła z rąk do rąk różnych wyznań. Była prawosławnym klasztorem, parafią unicką, cerkwią bazylianów. Rozbudowywano ją, zmieniano wystrój i przeprowadzano prace remontowe. Po I wojnie światowej rekoncyliowano na kościół rzymskokatolicki.
Obchody 100-lecia parafii były okazją do wspomnień i podziękowań. Na uroczystości przybył ks. biskup Mieczysław Cisło. Dokonał wizytacji parafii, udzielił sakramentu bierzmowania młodzieży oraz poświęcił tablicę upamiętniającą dotychczasowych proboszczów parafii Podgórze. Ks. kanonik Marek Żyszkiewicz, proboszcz, przedstawił sytuację parafii, powiedział, co udało się zrealizować w ostatnich pięciu latach. Podczas Mszy Świętej z wiernymi dziękował Bogu za wszystkie dzieła, za wspólnotę i zawierzał kolejne lata. Bp Mieczysław przywołał historię parafii i przypomniał, czym jest Kościół i ku jakiej rzeczywistości nas prowadzi.
- Mamy dziś uroczystość odpustową. We wspólnocie jednego Kościoła są trzy różne wspólnoty zbawionych i świętych. Na czele świętych jest Matka Najświętsza, ale Głową tego Kościoła jest Jezus Chrystus, Spas, Zbawiciel. Jest wspólnota Kościoła w oczyszczeniu, o której przypominają nam cmentarze. I wreszcie jesteśmy my, lud pielgrzymujący, Kościół w drodze. Dziś przeżywamy też uroczystość Wniebowstąpienia Pana Jezusa. Zawierzajmy Mu swoje życie. On pokaże nam drogę do nieba, gdzie przygotował nam miejsce. Na tej drodze mamy normalnie żyć i dawać świadectwo słowem i życiem. Wszyscy jesteśmy posłani, by głosić Ewangelię Jezusa - mówił biskup.
Radość z jubileuszu przeniosła się po uroczystej sumie na plac przykościelny. Wierni wzięli udział w pokazach orkiestry, występach uczniów szkoły podstawowej w Stołpiu i wspólnym biesiadowaniu.