Pamiątka wydarzenia z 3 lipca 1949 roku wciąż gromadzi rzesze wiernych.
Tegorocznym uroczystościom odpustowym przewodniczył bp Kazimierz Gurda z diecezji siedleckiej, który przypomniał, czym był cud lubelski. – To była niedziela, podczas której odczytywano akt poświęcenia wszystkich parafii diecezji lubelskiej Niepokalanemu Sercu Maryi. Wtedy na obrazie Matki Bożej Częstochowskiej pojawiły się łzy. Wieść o tym szybko rozniosła się nie tylko po Lublinie i okolicy, ale też dotarła do sąsiednich diecezji i w różne strony Polski. Do Lublina zaczęli napływać wierni, by na własne oczy zobaczyć niezwykłe zjawisko i prosić o potrzebne łaski – mówił bp Kazimierz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.