To nie tylko bezcenne świadectwo, ale też fascynująca opowieść o losach wyjątkowego człowieka. Ukazały się wspomnienia więźnia KL Lublin Bolesława Burskiego "Jasieńczyka".
Tysiące tych, którzy trafili za druty Majdanka, zostało zamordowanych. Ci, którzy przeżyli, pamiętali o tym, co ich spotkało, do końca życia. Każdy z więźniów miał swoją niepowtarzalną historię. Wśród nich jest opowieść B. Burskiego "Jasieńczyka".
Spisana w latach 1945-1948 relacja "Pawiak - Majdanek - Auschwitz" ukazuje się po raz pierwszy dzięki współpracy wydawnictwa Prószyński z Państwowym Muzeum na Majdanku. Książka jest nie tylko bezcennym świadectwem, ale też fascynującą opowieścią o losach wyjątkowego człowieka. Inteligencja, znajomość języków, spryt, obrotność pozwoliły mu ocalić życie. Przenikliwe obserwacje, barwne opisy, dosadne dialogi, dynamiczna narracja sprawiają, że wspomnienia znakomicie się czyta. Mają one wysoką rangę literacką.
Bolesław Burski urodził się w 1905 roku. Był legionistą, harcerzem, działaczem Polskiej Partii Socjalistycznej. Z wykształcenia inżynier ogrodnik, mieszkał i pracował w Dąbrowie Górniczej. Podczas II wojny światowej działał w Armii Krajowej. Organizował siatki sabotażowe, prowadził tajną szkołę podchorążych w Warszawie, należał do Tajnej Głównej Komendy ZHP na Pradze - późniejszych Szarych Szeregów. Aresztowano go w nocy z 26 na 27 grudnia 1942 r. wskutek donosu. Z więzienia Gestapo na Pawiaku przewieziony został do KL Lublin w styczniu 1943 roku. W kwietniu 1944 r. wywieziono go do KL Auschwitz. Zbiegł z transportu ewakuacyjnego do KL Mauthausen.