106 lat temu powołano KUL

Uniwersytet Lubelski rozpoczął działalność w grudniu 1918 roku, ale decyzja o jego powstaniu została podjęta 27 lipca podczas zebrania Konferencji Biskupów Królestwa Polskiego.

Sam pomysł powołania katolickiej uczelni narodził się jednak znacznie wcześniej w głowie ks. Idziego Radziszewskiego, późniejszego pierwszego rektora, podczas jego studiów na uniwersytecie w Leuven. Kiedy wiatr historii zaczął sprzyjać odzyskaniu przez Polskę niepodległości, ks. Radziszewski miał już jasno sprecyzowaną wizję planowanej uczelni. Miała ona kształcić przyszłą inteligencję, która „byłaby w stanie zachować system i świat wartości chrześcijańskich, znaleźć równowagę między nauką i wiarą oraz uczciwie pracować”. – Uniwersytet miał kształcić liderów dla wolnej Polski – podsumowuje tę wizję dr hab. Irena Wodzianowska, dyrektor Ośrodka Badań nad Dziejami KUL.

Powołanie do życia nowego uniwersytetu wymagało dużych nakładów finansowych, ale także zgody władz państwowych. Środki finansowe na powołanie uniwersytetu w Lublinie pomogli zebrać przedstawiciele Polonii w Piotrogrodzie, gdzie ks. Radziszewski pełnił funkcję rektora Akademii Duchownej. Sojusznikami założyciela KUL zostali Karol Jaroszyński, prawdopodobnie najbogatszy Polak w historii, właściciel m.in. wielu cukrowni, kopalni czy hut, oraz przedsiębiorca budowlany Franciszek Skąpski. To dzięki ich gwarancjom finansowym ks. Radziszewski uzyskał niezbędną zgodę od biskupów na utworzenie w Lublinie katolickiego uniwersytetu. Ideę powołania uczelni poparł również wizytator Stolicy Apostolskiej abp Achilles Ratti, późniejszy papież Pius XI. W efekcie ks. Radziszewski otrzymał pełnomocnictwo „do prowadzenia wszystkich spraw dotyczących założenia i zorganizowania uniwersytetu w Lublinie”.

106 lat temu powołano KUL   Nota poświadczająca powierzenie ks. Idziemu Radziszewskiemu zadania utworzenia uniwersytetu w Lublinie. KUL

Posiadając ten dokument, ks. Radziszewski wystąpił do Rady Regencyjnej Królestwa Polskiego, zależnego od Niemiec i Austrii tymczasowego organu władzy, o zgodę na utworzenie uczelni. Koncesja została wydana na początku września. Na łamach lubelskiej prasy pojawiły się ogłoszenia o otwarciu uniwersytetu i uruchomieniu zapisów kandydatów. Władze austriackie nie zgodziły się na przekazanie budynku tzw. koszar świętokrzyskich, który dopiero po kilku latach stał się siedzibą uczelni. Tymczasowo została więc ona ulokowana w gmachu seminarium duchownego.

– Początkiem akademickiego Lublina stał się przed ponad stu laty KUL – podkreśla rektor ks. prof. Mirosław Kalinowski. 27 lipca 1918 roku zapadła decyzja o powołaniu uniwersytetu katolickiego w Lublinie.

Jesienią 1918 r. stacjonujące w mieście oddziały austriackie zostały rozbrojone, a władzę zaczęła przejmować tworząca się polska administracja. Prawie połowa zapisanej na uniwersytet młodzieży wstąpiła do wojska. Ostatecznie uniwersytet zapoczątkował działalność 8 grudnia 1918 roku, kiedy to dokonano wyboru Senatu Akademickiego, a uroczyste rozpoczęcie roku akademickiego miało miejsce dzień później. W inauguracji wzięło udział jedynie 150 z 350 zapisanych na uczelnię osób, reszta wciąż przebywała w wojsku. Studenci rozpoczęli zajęcia na 4 wydziałach: Prawa Kanonicznego i Nauk Moralnych, Prawa i Nauk Społeczno-Ekonomicznych, Nauk Humanistycznych oraz Teologii.

- Zgodnie z zamierzeniem założyciela, na uniwersytecie miały być obecne nie tylko teologia czy filozofia, ale również nauki społeczne, humanistyczne czy medycyna. Na przeszkodzie w ich realizacji stanęły przede wszystkim finanse – znajdujące się w Rosji majątki fundatorów uczelni zostały znacjonalizowane, więc od samego początku zmagała się ona z problemami finansowymi. Dopiero dziś, po wielu latach, udało się nam utworzyć kierunek medyczny i dojść do pełnego wymiaru funkcjonowania uniwersytetu zgodnie z wizją ks. Radziszewskiego – podkreśla ks. prof. Kalinowski.

« 1 »
DO POBRANIA: |