Przez cały miesiąc sierpień chełmska bazylika tętniła wyjątkową muzyką, wykonywaną przez wyjątkowych artystów. Brzmienie organów, czasem w połączeniu z innymi instrumentami, można było usłyszeć w każdą niedzielę wieczorem.
O swoim pomyśle, o pasji muzykowania, o cyklu koncertów opowiadał Dominik Bitner, absolwent II stopień Państwowej Szkoły Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Chełmie, a od 2021 roku student Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy, na kierunku wokalno-aktorskim, w klasie prof. dr hab. Jacka Greszty. Ma na swoim koncie wiele ważnych ról, występował m.in. w Operze Nova, Filharmonii Lubelskiej, Filharmonii Sudeckiej. W 2017 roku szkolił się w zakresie budowy i strojenia organów u mgr Krzysztofa Weresińskiego. Dominik jest czynnym organmistrzem. Od 2019 roku współpracuje z Chełmskim Domem Kultury w różnych wydarzeniach artystycznych. Jest zaangażowany w życie parafii. Od 2023 roku jest dyrektorem artystycznym cyklu sierpniowych koncertów organowych w Sanktuarium Matki Bożej Chełmskiej.
Małgorzata Błaszko-Padewska: Skąd pomysł takiego cyklu koncertów?
Dominik Bitner: Przede wszystkim z miłości do muzyki w tym organowej. Pragnę zaszczepić tą niezwykłą muzyką szerszemu gronie słuchaczy. Pomysł zrodził się w mojej głowie w ubiegłym roku 2023. Rozmawiając z kustoszem Sanktuarium ks. Kan. Andrzejem Sternikiem o potrzebie rozwoju kultury muzyki organowej w naszym mieście, za zgodą i wsparciem ze strony sanktuarium owe koncertowy odbywają się już drugi rok.
Kto był zapraszamy do występów?
Muzycy z różnych stron Polski, oraz z różnym bagażem doświadczeń. Chciałem żeby te koncerty były urozmaicone i przyjemne w odbiorze.
Czemu miały służyć takie występy?
W szczególności koncerty mają rozwijać słuchacza na muzykę organową, uczyć innego spojrzenia na organy, bo one nie tylko służą do towarzystwa wiernym w czasie liturgii, ale także są też instrumentem koncertowym. My Chełmianie możemy poszczycić się tak dobrym instrumentem, jaki posiadamy w naszym Sanktuarium. Wykonawcy są zachwyceni pięknym brzmieniem naszych organów.
Jakie plany na przyszłość?
Przede wszystkim szukać artystów, którzy zaspokoją głód wszystkich słuchaczy przychodzących na ucztę muzyczną. Szukanie większego grona sponsorów.