Chełmskie Światowe Dni Młodzieży
Światowe Dni Młodzieży w Chełmie przyciągnęły ogromną liczbę młodych ludzi. Czas modlitwy, zabawy, warsztatów były okazją do świętowania i pogłębienia więzi z Bogiem i innymi ludźmi.
W piątkowy wieczór 22 listopada na Górze Chełmskiej rozpoczęły się obchody IV Chełmskich Dni Młodzieży, których organizatorem było Duszpasterstwo Młodzieży Chełm z ks. Karolem Mazurem wraz z chełmskimi parafiami i duszpasterzami, a także Krajowym Biurem Organizacyjnym ŚDM.
Apel Jasnogórski zgromadził młodych, którzy z radością zawierzyli Matce Bożej ten czas. Sobota była wypełniona różnymi działaniami. Msza św. w parafii Świętej Rodziny rozpoczęła świętowanie. Przewodniczył jej ks. Karol Mazur, a homilię wygłosił ks. Tomasz Koprianiuk, dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM. Zachęcał do zaufania Bogu. Mówił, że to daje nam skrzydła, pozwala biec bez zmęczenia.
Właśnie radość młodzieńcza, chęć do bycia razem, wspólnego szukania Boga i zaufania Mu towarzyszyły Chełmskim Światowym Dniom Młodzieży. Uczestnicy mogli wybrać udział w dowolnych warsztatach. Była nauka śpiewu liturgicznego, robienia różańców, warsztaty wodzirejskie, pisania konspektów, robienia makram, z samoobrony i ozdób świątecznych. Jednym z punktów były też spotkania w grupach. Młodzi rozważali hasło tegorocznych obchodów, które przygotował papież Franciszek, "Ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, biegną bez zmęczenia".
Uczestnicy odkrywali przesłanie, które kierował Ojciec Święty do młodych. Wolontariusze SMAL częstowali przybyłych watą cukrową i popcornem. Odbyła się też olimpiada sportowa. Walka o zwycięstwo w różnych konkurencjach dała mnóstwo radości i możliwości rywalizacji, co młodzi uwielbiają. Wieczorem na hali MOSiR odbyło się uwielbienie z zespołem Porozumienie.
Niedziela to zakończenie tego wyjątkowego czasu, kiedy miasto Chełm gościło młodych ludzi z miasta i okolic, którzy chcieli poznać Jezusa, posłuchać świadectw, umocnić się wspólnotą. Na Mszy św. celebrowanej z bp. Adamem Babem młody Kościół jeszcze raz usłyszał orędzie papieża Franciszka. Ksiądz biskup zachęcał, by iść przez życie jako pielgrzym, doświadczać w tej drodze Bożej obecności, a nie jak turyści, łapiąc chwile i utrwalać je za pomocą telefonów.
