Międzypokoleniowe roraty KUL

Najpierw wspólna modlitwa, a następnie wspólnota stołu - tak piątek rozpoczęła część społeczności akademickiej KUL. Tradycją lat ubiegłych studenci, wykładowcy, pracownicy administracyjni i kolegium rektorskie spotkali się na roratnym śniadaniu.

Adwent to okres przygotowania do uroczystości Bożego Narodzenia. Od kilkunastu lat w Kościele katolickim akcentowany jest aspekt radosnego oczekiwania. Jako pomoc w odnowie duchowej w parafiach organizowane są m.in. rekolekcje i dni skupienia. Na uniwersytecie narzędziem do wspólnego przeżywania adwentu i rozwijania duszpasterstwa może być wspólny posiłek po porannej modlitwie, a przed rozpoczęciem dnia nauki czy pracy. Do pracy przystąpili Rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski oraz prorektorzy: dr hab. Beata Piskorska, prof. KUL, i ks. dr hab. Piotr Wiśniewski, prof. KUL, którzy dali się poznać dzisiaj społeczności akademickiej w nietypowej roli.

- Dbamy o zachowanie tradycji i duszpasterską integrację środowiska akademickiego. Śniadania pororatne są już tradycją Duszpasterstwa KUL, jednak pomysł, aby je przygotowało kolegium rektorskie wpadł do głowy parę dni temu - mówi ks. prof. Mirosław Kalinowski, rektor KUL.

Na uczestników śniadania czekała ciepła kawa, herbata i kakao. Na talerzach zaś były przeróżne rodzaje kanapek: od kanapek z dżemem po kanapki z wędliną i serem oraz innymi dodatkami. Wspólna modlitwa, jak również wspólnota stołu służą wspólnej integracji środowiska akademickiego, a zarazem integracji międzypokoleniowej, która jest niezbędna w środowisku uniwersyteckim. Śniadanie przygotowane przez Kolegium Rektorskie KUL przyczyniło się do integracji nie tylko międzypokoleniowej, ale także międzyuniwersyteckiej. Wśród uczestników byli nie tylko studenci KUL, ale także studenci z UMCS czy Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

Międzypokoleniowe roraty KUL   Śniadanie dla uczestników rorat przygotowało kolegium rektorskie KUL przy pomocy studentów. KUL /Facebook

- Takie poranne śniadanie to jest bardzo dobry pomysł, ubolewam, że mogę w roratach na KUL uczestniczyć tylko przez tydzień. Niemniej uważam, że taka wspólna modlitwa, przygotowywanie posiłku i wspólny posiłek ukazują, że jesteśmy jedną, wielką rodziną. A szczególnie, gdy towarzyszy nam kolegium rektorskie, to bardzo piękna inicjatywa w czasie, której możemy się zjednoczyć jako studenci, duszpasterstwo i wspólnota akademicka - mówi Julia, studentka dziennikarstwa na KUL.

W czasie całego adwentu, poza niedzielami, codziennie odprawiane są roraty - Msze św. poświęcone Matce Bożej, którą symbolizuje specjalna biała świeca zapalona podczas liturgii. Jest ona przewiązana białą lub niebieską wstęgą.

- Mówiąc o wzajemnej integracji międzypokoleniowej, modlitwie, wspólnym rozpoczynaniu dnia i wspólnocie stołu, można to podsumować słowami, że te kanapki, herbata, kawa to przede wszystkim wyraz serca człowieka. Można powiedzieć, że najlepszym smarowidłem jest miłość, dobroć, piękno, bliskość i czułość. Myślę, że w tym naszym dzisiejszym menu to jest właśnie najważniejsze - tłumaczy ks. prof. M. Kalinowski.

Adwent w Kościele uznawany jest za czas radosnego oczekiwania: zarówno na Boże Narodzenie, jak również na powtórne przyjście Pana. „Czuwajcie, bo Pan przyjdzie” to słowa z Ewangelii, które towarzyszą katolikom co roku w okresie Adwentu.

- Każdy czas przeżywania Adwentu to czas wezwania do refleksji. Zarówno nad naszym życiem, jak i nad tym, w jaki sposób odnajdywać Pana Jezusa w osobach, które spotykamy. Potrzeba nam większej wrażliwości, a w tej wrażliwości odnajdujemy człowieka i Pana Boga. Dlatego myślę, że to jest stałe zadanie, które możemy sobie zadawać - podsumowuje ks. prof. M. Kalinowski.

Msze św. roratne w Kościele Akademickim KUL w Lublinie są odprawiane od poniedziałku do soboty o godz. 6.00.

« 1 »
DO POBRANIA: |