Dwudniowe wydarzenie pod hasłem „Niezła szopka u Bernardynów” w Lublinie, organizowanego przez klasztor ojców Bernardynów obejmuje koncert kolęd w wykonaniu Krzysztofa Iwaneczki (31 stycznia) oraz rodzinne kolędowanie na placu kościelnym z żywymi zwierzętami (1 lutego).
Głównym celem jest wspólne kolędowanie i budowanie wspólnoty, łącząc w sobie elementy muzyczne, spotkanie ze zwierzętami i poczęstunek. Wydarzenie jest otwarte dla wszystkich, zarówno parafian, jak i mieszkańców Lublina oraz turystów.
W dniach 31 stycznia i 1 lutego 2025 roku, Parafia pod wezwaniem św. Brata Alberta i Klasztor Ojców Bernardynów w Lublinie zapraszają na wyjątkowe wydarzenie, które łączy tradycję kolędowania z radosnym świętowaniem. „Niezła szopka u Bernardynów” to dwudniowe spotkanie, które przyciąga nie tylko parafian, ale także mieszkańców Lublina i gości spoza miasta. W programie znajdą się koncerty, spotkania kolędowe oraz żywa szopka z udziałem zwierząt.
Jak wyjaśnia ojciec Bartymeusz Kędzior, gwardian klasztoru, nazwa wydarzenia ma na celu wywołanie radości i uśmiechu, kojarząc się z tradycją „szopki”, ale w nowoczesnym, pełnym energii wydaniu. – „Będzie to zaproszenie do wspólnego kolędowania i bycia razem w tej wyjątkowej atmosferze” – mówi duchowny.
Pierwszy dzień wydarzenia, 31 stycznia, rozpocznie się o godzinie 19:00 koncertem kolęd i pastorałek w wykonaniu Krzysztofa Iwaneczko – znakomitego wokalisty i kompozytora, który zdobył popularność m.in. jako zwycięzca jednej z edycji „The Voice of Poland”. Artysta, który na co dzień jest wykładowcą Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, przygotował dla uczestników wyjątkowy repertuar, który obejmie zarówno tradycyjne kolędy w autorskich aranżacjach, jak i utwory z jego najnowszej płyty „Millenium”. – „To będzie prawdziwa uczta dla uszu. Krzysztof Iwaneczko jest nie tylko wybitnym artystą, ale także bardzo ciepłym i wierzącym człowiekiem, dla którego wartości chrześcijańskie są niezmiernie ważne” – podkreśla ojciec Bartymeusz.
Kolejnego dnia, 1 lutego, od godziny 11:00 do 17:00, przed kościołem Bernardynów zagości żywa szopka. W ogrodach klasztornych pojawią się alpaki, lamy, kozy, owieczki i baranki – wszystko po to, by przyciągnąć małych i dużych gości do wspólnego świętowania. – „Zwierzęta będą dostępne do oglądania, głaskania, a nawet karmienia. To na pewno będzie największa atrakcja tego dnia” – mówi ojciec Bartymeusz.
Oprócz tego, uczestnicy wydarzenia będą mogli skosztować tradycyjnych potraw: bigosu, grochówki, kiełbasy z grilla, a także rozgrzewających napojów i ciast. Na placu przed kościołem będą rozbrzmiewać kolędy, a duchowny zapowiada, że całość wydarzenia będzie pełna radości i energii, sprzyjając budowaniu wspólnoty.
Choć „Niezła szopka u Bernardynów” jest skierowana głównie do parafian parafii św. Brata Alberta, to organizatorzy zapraszają wszystkich, którzy pragną poczuć atmosferę wspólnoty i radości płynącej z kolędowania. Celem wydarzenia jest budowanie żywego kościoła i wspólnoty, zarówno w kontekście duchowym, jak i społecznym.
Wydarzenie ma również wsparcie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego, co nadaje mu dodatkową rangę i zapewnia możliwość dotarcia do szerszego grona odbiorców. Obędzie się przy ul. Willowej 15.
(obraz) |