50 lat temu święcenia kapłańskie przyjął ks. kanonik Józef Piłat. Obecnie mieszka przy parafii Rozesłania Świętych Apostołów. Wraz z kapłanem seniorem świętowali inni koledzy. Była to okazja do wielkiego dziękczynienia.
Rozpoczynając świętowanie, dostojnych jubilatów powitał proboszcz parafii Rozesłania Świętych Apostołów ks. Jacek Lewicki.
- Każdy ksiądz przeżywa mocno swoje rocznice święceń kapłańskich, szczególnie jubileusze kapłańskie. Wtedy myślą wracamy do tajemnicy powołania kapłańskiego. Rozważając swoje powołanie, wracamy do dnia święceń. Mamy świadomość, że dar ten jest darem niezasłużonym, stąd wdzięczność Bogu. Dziś w naszym kościele gromadzimy się, by Bogu dziękować za 50 lat kapłaństwa ks. kanonika Józefa Piłata. Chcemy objąć modlitwą jego kolegów z rocznika, dostojnych jubilatów - mówił ks. Lewicki.
Wraz z księdzem kanonikiem Józefem Piłatem swój jubileusz obchodzili: ks. Jerzy Garda, ks. Tadeusz Pawlas i ks. Tomasz Rogowski. Przy jednym ołtarzu stanęli wraz z zaproszonymi gośćmi z sąsiednich parafii.
- W dniu, kiedy obchodzimy uroczystość Zesłania Ducha Świętego z kolegami i przyjaciółmi obchodzimy też nasz jubileusz 50. lecia kapłaństwa. Dziękujemy za czas posługi, za braci kapłanów. Cieszymy się z obecności sióstr zakonnych, dziękujemy za ludzi świeckich, z którymi spotykaliśmy się i spotykamy w czasie naszej posługi, za nasze rodziny, bliskich. Modlitwą obejmujemy tych co odeszli. Niech to będzie czas uwielbienia Boga za te 50 lat - mówił ks. Józef.
Na uroczystości zebrał się pełen kościół wiernych. Byli obecni przedstawiciele różnych wspólnot, stanów, zaproszeni goście.
Liturgii Mszy św. przewodniczył Jubilat, a homilię wygłosił ks. infułat Kazimierz Bownik, który żartował, że odrabia swoje prymicje, na których dziesięcioletni ministrant Józef był ze swoim proboszczem.
- Ten jubileusz to okazja, by kornie dziękować Panu Bogu za Jego wielkie dobrodziejstwa. Życie i praca kapłańska dostojnych jubilatów przypadła na czasy niezwykłe. Człowiek stanął na księżycu, przychodziły kolejne wynalazki i inne udogodnienia. Dziś sztuczna inteligencja. Mamy ogromny postęp w nauce i życiu. Choć urodzili się i wychowywali w czasach komunizmu, to żyli w blasku świętości i mądrości Prymasa Tysiąclecia kardynała Stefana Wyszyńskiego. Przeżyli pontyfikat Jana Pawła II. Byli świadkami powstania Solidarności, ale przeżyli też czas upadku totalitaryzmu - wspominał ks. Bownik.
Przybliżył wiernym życie jubilatów i ich związek z ziemią chełmską ks. Tomasz Rogowski z ziemi nałęczowskiej, ale był czas, że przez półtorej roku pracował na Górze Chełmskiej. Ks. Tadeusz Pawlas z ziemi janowsko-kraśnickiej, był wikariuszem na ziemi chełmskiej w Świerżach, ks. Jerzy Garda, pochodzący z tej ziemi, pracował na misjach, a teraz posługuje w Chełmie, spiesząc z pomocą tam, gdzie jest potrzebny i ks. Józef Piłat z ziemi kraśnickiej, z Księżomierzy. W latach 80. przybył na ziemię chełmską. Pracował w Kumowie, następnie w Chełmie w parafii Rozesłaniu Świętych Apostołów i tu od 2000 roku posługuje do dziś.
Zebrani na uroczystej Mszy św. nie tylko modlili się, wspominali, ale też składali życzenia dostojnym kapłanom. Padło dużo ciepłych, szczerych słów, wręczono kwiaty i miłe upominki.