Święto, które buduje tożsamość - duchowe dziedzictwo KUL trwa

Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II po raz 105. uroczyście obchodził święto patronalne, przypadające w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Małgorzata Oroń

|

GOSC.PL

dodane 27.06.2025 15:20

Tegoroczne wydarzenie miało szczególnie podniosły charakter – do kościoła akademickiego KUL przybyły relikwie św. Małgorzaty Marii Alacoque, mistyczki, której objawienia stały się fundamentem kultu Serca Jezusowego. Ten duchowy moment stał się jednym z najważniejszych akcentów obchodów święta, które KUL celebruje nieprzerwanie od 1920 roku.

Wprowadzenie relikwii - duchowe serce uroczystości

Już 26 czerwca, w przeddzień głównych obchodów, kościół akademicki wypełnił się modlitwą, skupieniem. Podczas wieczornej liturgii wprowadzono relikwie pierwszego stopnia św. Małgorzaty Marii Alacoque – drobinkę jej kości, pochodzącą z kaplicy objawień w Paray-le-Monial. To właśnie tam w XVII wieku Pan Jezus objawił jej tajemnicę swojego Serca i wezwał do ustanowienia święta ku Jego czci. Papież Pius IX w 1856 roku uczynił to objawienie rzeczywistością liturgiczną całego Kościoła.

– Wprowadzenie relikwii do naszego kościoła akademickiego to symboliczne zakończenie oktawy Bożego Ciała i jednocześnie wejście w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. To właśnie do tego Serca codziennie się zwracamy – z prośbami, ale też z wdzięcznością – mówił ks. prof. Piotr Wiśniewski, prorektor KUL ds. misji.

Relikwie przybyły do Lublina w ramach ogólnopolskiej peregrynacji zorganizowanej przez Krajowe Arcybractwo Straży Honorowej Najświętszego Serca Pana Jezusa.

– To ich przystanek w roku jubileuszowym. Te relikwie pochodzą z Paray-le-Monial, z grobu świętej. Nawiedzenie KUL w święto patronalne to wyjątkowy moment duchowej łączności - podkreśla ks. Krzysztof Zimończyk SCJ, dyrektor Arcybractwa.

Więź ze świętymi i tradycją

Dla społeczności akademickiej obecność relikwii św. Małgorzaty Marii była nie tylko znakiem duchowej obecności świętej, ale także przypomnieniem o głębokiej, historycznej więzi KUL z kultem Najświętszego Serca Jezusowego. Uniwersytet został powierzony opiece Serca Jezusowego przez swojego założyciela i pierwszego rektora, ks. Idziego Radziszewskiego.

– To wyraz bliskości i modlitwy. Relikwie są inspiracją – przypominają, że świętość jest możliwa. Sam pomysł ich sprowadzenia wyszedł od członka Bractwa Serca Jezusowego, pracownika KUL. Dla nas to był wyraźny znak – wprowadzenie relikwii miało się wydarzyć właśnie teraz – zaznaczył o. Adam Juchnowicz SJ, duszpasterz akademicki.

Ten duchowy kontekst znalazł swoje dopełnienie w symbolicznym geście – odnowieniu aktu zawierzenia uniwersytetu Najświętszemu Sercu Jezusowemu. Rektor uczelni, ks. prof. Mirosław Kalinowski, wskazał, że to kontynuacja dzieła zapoczątkowanego przez pierwszego rektora:

– Założyciel naszego uniwersytetu, ksiądz Idzi Benedykt Radziszewski, polecał Najświętszemu Sercu Pana Jezusa nasz uniwersytet. Kiedy Serce Jezusowe jest z nami, to możemy się tylko rozwijać – promować nauki medyczne, biologiczne i inne dyscypliny, a jednocześnie przedstawiać zdrową relację między nauką a wiarą – tłumaczy ks. prof. Mirosław Kalinowski, rektor KUL.

Kulminacyjnym punktem obchodów była uroczysta Eucharystia 27 czerwca, której przewodniczył abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski, zaś homilię wygłosił abp Ludwig Schick – metropolita Bambergu w latach 2002–2022. W homilii podkreślił, jak istotne jest zjednoczenie „serca nauki” z „sercem wiary” – tożsamości KUL-u od początku jego istnienia.

Akademicka wdzięczność

Po Mszy Świętej odbyła się uroczystość wręczenia prestiżowych nagród w auli uniwersyteckiej: Laurów Uniwersyteckich, Nagród im. ks. Idziego Radziszewskiego oraz promocji doktorskich.

– Co roku podczas Święta Patronalnego honorujemy profesorów i pracowników za ich wybitne osiągnięcia naukowe. To one sprawiają, że KUL jest rozpoznawalny w Polsce i poza jej granicami. Tegoroczne nagrody to również ukoronowanie wysiłków w ramach ewaluacji naukowej – podkreślił ks. prof. Piotr Wiśniewski.

Podczas obchodów uhonorowano również ks. prof. Antoniego Dębińskiego, byłego rektora KUL, który odebrał wyróżnienie Honorowej Odznaki „Zasłużony dla Województwa Lubelskiego”.

– Ta nagroda znaczy dla mnie bardzo wiele. Praca na uniwersytecie jest jednocześnie pracą na rzecz regionu, rozwoju nowych możliwości. Bardzo się cieszę, że pan marszałek ową zbieżność zauważył” – powiedział ks. prof. Dębiński.

Były rektor odniósł się też do samego znaczenia święta patronalnego dla społeczności uniwersytetu.

– Jest to bardzo ważne wydarzenie, dlatego że odwołuje nas do początków uniwersytetu, założyciela i podstaw tożsamości. To nasze święto nas po prostu łączy. Bardzo dobrze się dzieje, że jest każdego roku w taki podniosły sposób celebrowane – dodał ks. Dębiński.

Obchody święta patronalnego są jednym z najważniejszych wydarzeń w kalendarzu KUL. To nie tylko liturgia i nagrody – to wspólnota modlitwy, pamięci i nadziei. Od ponad stu lat w tym samym duchu spotykają się kolejne pokolenia studentów, wykładowców, absolwentów i przyjaciół uczelni.

Obecność relikwii świętej, która na nowo przypomniała sens i głębię kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa, stała się symbolem trwania KUL w tym, co najważniejsze – w wierze, służbie i umiłowaniu prawdy.

– To chwilowa obecność relikwii, ale głęboka w znaczeniu. Zostawiają w sercach ślad. I przypominają: nasze serce może stać się miejscem, w którym zamieszka Bóg. Tak jak zamieszkał w sercu świętej Małgorzaty Marii – podsumował o. A. Juchnowicz.

1 / 1
DO POBRANIA: |