Renowacja zaczęła się od sklepienia kościoła pobernardyńskiego. Plany na przyszłość są ambitne. Prace obejmą nie tylko świątynię, ale i cały klasztor – od dawnych cel zakonnych po piwnice, które proboszcz nazywa „lochami”. W przyszłości mają one zostać otwarte dla turystów.
Małgorzata Oroń /Foto Gość
Małgorzata Oroń /Foto Gość
Remont stulecia
W samym sercu miasta, w miejscu, gdzie od wieków spotykają się modlitwa, historia i sztuka, trwa niezwykła podróż w głąb przeszłości.
Kościół pw. Nawrócenia Świętego Pawła – znany powszechnie jako kościół pobernardyński – jest dziś miejscem wielkiej konserwatorskiej przygody, która odsłania kolejne warstwy zapomnianego dziedzictwa. Trzy lata temu rozpoczął się remont, który z biegiem miesięcy przestał być tylko remontem, a stał się odkrywaniem tajemnic ukrytych w murach, podziemiach, freskach i zakamarkach tej wielowiekowej świątyni.
Dziękujemy, że z nami jesteś
Masz subskrypcję? zaloguj się
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Czytasz fragment artykułu
Subskrybuj i czytaj całość
już od 14,90 zł
Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI
1
/
1
oceń artykuł
-
- Kościół
-
- Rozmowa
-
- Kościół
-
- Kościół
-
- Rozmowa
-
- Kościół
